Wielka improwizacja jest monologiem Konrada skierowanym do Boga.
Można ją traktować jako odrębny utwór, który przedstawia stosunek artysty do własnej twórczości. Jego monolog jest odzwierciedleniem uczuć niezrozumiałego twórcy, który sam uważa, że tworzy coś wielkiego i doskonałego.
Może być on interpretowany niezależnie od reszty utworu i sam w sobie tworzy odrębną całość.
Wielka improwizacja pochodzi z III części Dziadów Adama Mickiewicza. Przebywający w klasztorze bazylianów Konrad prosi Boga o oddanie mu władzy nad całym narodem. Ukazuje siebie jako nieszczęśliwego poetę martwiącego się o losy swoich rodaków. Uważa, że jego rządy przewyższyć mogą nawet boskie działania.