Plissssssssssss daje 50 pkt naj 5 gwiazdek i serduszko
Ustal, do którego gatunku należą poniższe fragmenty książek. Przyporządkuj fragmentom odpowiednie tytuły: „Dynastia Miziołków”, „Plastusiowy Pamiętnik”, „Dziennik Rowleya”, „Dziennik Cwaniaczka”, „Pamiętnik grzecznego psa”, „Pamiętnik Czarnego Noska”.

Fragment 1.
Od tygodnia codziennie pada deszcz – specjalnie mi to nie przeszkadza, nawet lubię łazić po kałużach i taplać się w błocie. Tylko Henryk ciągle narzeka – że mokro, że wilgotno, że bolą go korzonki. Hance z kolei przeszkadza, że nanoszę do domu błota.

Fragment 2.
Moja nowa mamusia, gdy mnie niosła z lasu, tak do mnie mówiła: - Ja się nazywam Julcia. A ty? Masz takie śliczne kosmate futerko, więc cię nazwę Kosmaczek. Czy nie jest ci zimno, Kosmaczku? O, jak ja cię kocham! – Przystanęła na chwilę, aby sobie poprawić tobołek na plecach. – Nigdy jeszcze nie miałam zabawki, a teraz mam ciebie. Taki jesteś mięciutki i ciepły jak kotek, ale jesteś ładniejszy od kotka. Jesteś najśliczniejszy w świecie.

Fragment 3.
Wiecie, dlaczego zatytułowałem ją ,,Zapiski chłopca o złotym sercu? Dlatego, że tata zawsze mi tak mówi: ,,Ty to masz złote serce, Rowley!”

Fragment 4.
Wczoraj usiłował nam pokazać, jak rozpalić ognisko, i złamał zasadę dotyczącą gadżetów, szukając wskazówek w internecie. W dodatku zaraz padła mu bateria, gdy paru moich kolegów dorwało się do smartfona, żeby pooglądać filmiki z wrzeszczącymi kozami. Pan Jefferson chyba TROCHĘ zdążył doczytać, nim bateria się rozładowała, bo zdołał rozpalić ogień i kazał nam przynieść coś na podpałkę. Nikt nie wiedział, CZYM jest ta podpałka, więc przytargaliśmy wszystko, co naszym zdaniem było łatwopalne. (…) No a potem doszliśmy, że to, co cisnął do ognia, to był SUMAK JADOWITY. Dlatego dziś rano Rowley obudził się cały w bąblach. Pan Jefferson natomiast nawdychał się chyba trującego dymu, bo ma kłopoty z oddychaniem.

Fragment 5.
W szkole afera. Zginął dziennik. Podejrzenie padło na tych, którzy są zaginięciem dziennika żywo zainteresowani. Po pierwsze Zarazek. Ostatnią czwórkę dostał trzy lata temu. I to z wuefu. Po drugie Piroman. Orzeł to on nie jest. No i przerośnięty Mikuś, po dwa lata w każdej klasie. Pani Barszcz odwołuje się do naszego poczucia przyzwoitości. Podobno w Stanach mają komputerową ewidencję stopi, tam by taki numer nie przeszedł. Nie powiem, żebym był przywiązany do moich trój, ale w ubiegłym tygodniu dostałem pierwszą w życiu pionę z historii i szkoda by było, żeby odeszła w niebyt.

Fragment 6.
Na lekcji rysunków siedziałem na ławce w rowku koło ołówka. Ołówek mi opowiedział, skąd się tu wziąłem. To było tak: Na pierwszej lekcji, zaraz po wakacjach, było lepienie z plasteliny. Pani rozdała dzieciom zieloną i czerwoną plastelinę i dzieci lepiły, co same chciały. Bronka ulepiła gniazdo z jajeczkami. Wicuś ulepił grzybki, chłopcy spod okna ulepili samoloty, a Tosia ulepiła mnie — takiego malutkiego ludzika. Ja mam duży, czerwony nos, odstające uszy i zielone majteczki. Wszyscy powiedzieli w klasie, że jestem śliczny. Tosia mi zrobiła ołówkiem oczy i zaraz zacząłem patrzeć na wszystkie strony. A jak Tosia przylepiła mi uszy, to zaraz zacząłem słuchać, co się w klasie dzieje. I teraz wszystko widzę i słyszę, i mieszkam sobie w Tosinym piórniku.

Fragment 1. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)
Fragment 2. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)
Fragment 3. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)
Fragment 4. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)
Fragment 5. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)
Fragment 6. Dziennik/pamiętnik (tytuł książki)