Rozwiązane

Pls, potrzebuję do końca dnia. Jakieś rady co do postaci i czego się one nauczyły. Bardzo was o to proszę. Dam naj


Napisz opowiadanie, którego bohater lektury obowiązkowej umiał w trudnych sytuacjach wykorzystać zdobytą wiedzę



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Pewnego razu poszedłem do szkoły, zobaczyłem tam dziewczynę, która próbuje się uporać z dwoma chłopakami, którzy jej przeszkadzają, razem z nią i Felixem założyliśmy grupkę przyjaciół. Spóźniliśmy się na lekcje, dlatego dostaliśmy najlepsze miejsca na końcu sali. Na informatyce nie chciałem być zauważony, więc jak wszyscy podałem złą odpowiedź na pytanie. Razem z Felixem postanowiliśmy odwiedzić Nikę. Przynieśliśmy obiad , i razem zjedliśmy. W domu Felix ma psa jest duży. Jestem Net, jak już można się było domyśleć i powiem wam jaką wspólnie przeżyliśmy przygodę. Były wakacje chciałem popływać w morzu, koło którego się znajdywaliśmy, lecz nie umiałem. Kilka dni chodziłem na naukę pływania on-line. Trochę się nauczyłem ale warunki nie były najlepsze. Po wakacjach pełnych przygód, niestety mam je w innym zeszycie. Pojechaliśmy na wycieczkę klasową, dzięki temu, że jestem dobry z informatyki, zmieniłem trochę kod i wszyscy byli mi wdzięczni, ale nie mówili o tym na głos, bo gdyby dyrektor to usłyszał, na pewno nie skończyłoby się to dobrze dla nikogo. Po pięknym dniu dzięki instynktowi Niki zapobiegliśmy wielkiemu strachu, nie wiem co by się stało, gdy przyszedłby do nas ten zielony i dziwny stwór, nigdy nie możemy być spokojni. Kiedyś śnił mi się pewien, wiem ,że nasze przygody są dokładnie opisane w książkach, ale tego nigdzie nie było. To było tak. Całą trójką pojechaliśmy w góry, z nami był oczywiście mój tata, ale tylko po to by nas zawieść, potem wrócił. Powiedział, że gdybyśmy chcieli wracać to mamy dzwonić. Martwiłem się , bo tu wysoko w górach nie da się dzwonić. Na szczęście Felix mnie uspokajał, że jak by się coś działo zawsze mógłby coś zbudować. Ufałem mu lecz i Nikę dopadł niepokój, teraz nie wiedzieliśmy co się dzieje, dla odstresowania uznałem, że sobie coś po koduje, jest to taka miła rzecz. Gdy usiadłem do komputera nagle jakby wszystkiego zapomniałem, z takich rzeczy do kodowania. Nika podeszła do mnie i wzięła rzeczy z ręki Felixa, który z kolei chciał zbudować coś z tego. Podnosząc się podniosłem kubek, ale tak na odległość. Czy my się właśnie po wymienialiśmy umiejętnościami? O moim śnie opowiedziałem Nice i Felixie. Potem przyszedł mój tata i powiedział, że jedziemy w góry. Wszyscy na siebie zerknęliśmy i kiwnęliśmy głową. Mieliśmy czas by się przygotować. Po naszych przeżyciach nauczyłem sie cierpliwości i nauczę się jeszcze więcej.

Wyjaśnienie:

Liczę na NAJ