Odpowiedź :
Bez internetu
Pewnego sobotniego dnia siedziałem sobie na komputerze grając w gry, aż nagle się wyłączył , poszedłem do przedłużacza i żaden kabel nie był odpięty ,w domu nie działało nic ani telewizor ani lodówka… po kilkunastu minutach przyszła sąsiadka zobaczyć czy u nas też nie ma prądu, jak się później okazało nie było prądu w całym wojewuctfie.
Jak moje życie kręci się głównie wokół gier to nie miałem co ze sobą zrobić, przez kilka dni chodziłem po domu bez celu później się przyzwyczaiłem ,ale nie to było najgorsze jedzenie w lodówce się psuło. Sklepy nie były aktywne, ale za to były stragany ale nie było normalnego jedzenia, tylko w puszkach albo chleb. innymi słowy jedzenie które nie potrzebuje być w lodówce .Później mój tata pojechał specjalnie do innego wojewudztwa by kupić agregat. Fakt później było trochę lepiej ,ale prąd i tak był tylko do najpotrzebniejszych rzeczy typu :lodówka ,piekarnik.
Po kilku dniach się troszkę ustabilizowało. Koledzy ze wsi przychodzili na boisko prawie codziennie tam graliśmy w piłkę lub bawiliśmy się w inne zabawy .Dzień spędzałem na boisku ,albo na czytaniu książek.
Drugiej niedzieli od wyłączenia prądu wieczorem o 21.24 przy świeczce nie mogłem zasnąć , aż coś jakby chrupło i zapaliła się lampka ,po sekundzie usłyszałem znajomy dźwięk i popatrzyłem na komputer i włączył się monitor uśmiechnąłem się i pobiegłem na duł i zacząłem krzyczeć że jest prąd pobudziłem wszystkich, a za to od rodziców dostałem kare ale i tak mogę przynajmniej pooglądać telewizor. Dla mnie mimo wszystko była to nie zła lekcja życia , bo zdałem sobie sprawę z tego że życie nie kreci się tylko wokół gier. Mogłem ten czas spędzić z kolegami i rodzeństwem , a wieczorami z rodzicami na zabawie i długich rozmowach.
naj prosze
:)