Odpowiedź:
Czułam smutek i bol w sercu. Ludzie go gnebili, bili i wysmiewali się z niego za nic. Nie wyobrażam sobie tego jaki musiał odczuwać smutek. Był niewinny i nic złego nie uczynił, a został powiększony na krzyżu i musiał cierpieć. Bardzo dotknęło mnie także sytuacja jego Matki, Maryi. Musiala oglądać swojego syna wiszacego na krzyżu i cierpiącego.