Podczas czytania wiersza Leopolda Staffa "Pierwsza przechadzka", towarzyszył mi ponury nastrój. Czułem, że obserwuje zniszczony świat, jednakże pojawiały się w utworze motywy nadziei. Wywołał u mnie refleksje na temat tego, jak i czy nasza ówczesna rzeczywistość w dłuższej perspektywie czasu poradzi sobie z problemami.
Tego typu analizy poezji, wymagają odtworzenia emocji, które się wyzwalają w nas podczas czytania i w jaki sposób zostały one wywołane.