Tej nocy wydarzyło się coś czego bym się nie spodziewał. Zaczęło się normalnie, ale potem Jezus wziął chleb i podał go nam mówiąc "To jest ciało moje które za was będzie wydane". Po wieczerzy wziął kielich z wiem podał go nam mówiąc "To jest krew moja(...)" Potem Jezus umywał nam nogi.