Kolejnym argumentem który przemawia na korzyść mojej tezy, jest postać Księdza Robaka vel Jacka Soplicy z "Pana Tadeusza''. W retrospekcji możemy przeczytać iż na początku człowiek ten był nieokrzesanym hulakom i pijakiem. Te cechy nie przysparzyły mu sympatii ogółu. Jednak uległo to zmianie gdy do rodzinnego Soplicowa powrócił już przemieniony jako skromny, ubogi i przyjazny mnich. Najlepszym przykładem na to jest fragment gdzie czytamy jak na łożu śmierci wyspowiada się i godzi z Gerwazym, właśnie dzięki swej grzeczności, ponieważ gdyby nie ona klucznik zamku Horeszków opuściłby konającego.