00wika00
Rozwiązane

Napisz opowiadanie z dialogiem będące parafrazą zamieszczonego poniżej utworu
Adama Mickiewicza ze zbioru „Sonety krymskie”. (Burza) Postaraj się tak rozbudować tekst, aby było wiadomo, kim jest bohater i co stanowi cel lub przyczynę jego podróży. Proszę o pomoc



Odpowiedź :

Qathin

Burza

Woda zalała mi twarz. Sól zapiekła w oczy. Wiatr targał moje włosy i rwał ubranie na strzępy. Ostatkiem sił trzymałem się poręczy, a wokół mnie fale zbierały swe żniwo. Wiatr rzucał złamanym masztem jak zapałką, ludźmi, niczym szmacianymi lalkami. Woda zalewała wszystko i wdzierała się wszędzie…

A przecież tak niedawno siedziałem pośrodku ogrodów, otoczony wianuszkiem dam słuchających moich żartów. Co mnie podkusiło na tę wyprawę? „Los wygrany na loterii”, mówili ci, którzy usłyszeli o mojej podróży. Zapewniali wszyscy, że wzbogacę się na handlu, że to łatwy zarobek. Nikt nie przewidział burzy…

- Złap linę i ciągnij – głos jednego z marynarzy wyrwał mnie z zadumy.

- A teraz w lewo i mocno naprzód!

Wytężałem ramiona i z całym impetem parłem, wszystko wkoło wirowało a ja wirowałem wewnątrz tego piekła.

- Jak na kupca, jesteś bardzo silny! Tak trzymaj! – wrzasnął marynarz i uśmiechnął się filuternie, a ja poczułem nagły przypływ sił. Szarpnąłem z całych sił mocniej i szalupa opadła na fale.

- Szybko! do szalupy! Mamy niewiele czasu, ten statek tonie…

Zebrawszy się w sobie ogarnąłem spojrzeniem otoczenie. Pośród beczek siedział ktoś w milczeniu i nieruchomo. Podbiegłem, złapałem za ramię i człowiek ten ocknął się z zadumy i ruszył za mną. Marynarz, z którym zwodowaliśmy szalupę szedł z dwoma innymi. Wszyscy weszliśmy do łodzi, a w tym czasie statek zanurzył się w wodach oceanu. My pozostaliśmy w szalupie, jakby na przekór wszystkiemu – płynęliśmy w dal.