Odpowiedź :
Jak niedźwiedź Wojtek pomagał innym na podstawie ,,Dziadek i Niedźwiadek'' Łukasza Wierzbickiego.
Z książki ,,Dziadek i Niedźwiadek'' dowiadujemy się o niezwykłej, wręcz przyjacielskiej relacji niedźwiadka z przedstawicielami Kompanii Zaopatrywania Artylerii, wchodzącej w skład 2. Korpusu Polski. Wojtek stał się prawowitym członkiem zespołu i wiernym kompanem, a swoją obecnością zapewniał żołnierzom zarówno wsparcie psychiczne, jak i fizyczne. Miał wiele przywilejów: spanie w namiocie, spożywanie posiłków i branie udziału we wspólnych zabawach z kompanią. W ciężkich chwilach, w trakcie walk toczonych we Włoszech, potrafił podnieść na duchu i poprawić humor swoim towarzyszom, jak stwierdza Wojciech Narębski: ,,Wojtek był zawsze z nami i już sama obecność tego sympatycznego czworonożnego przyjaciela bardzo dodatnio wpływała na nasze samopoczucie''. W chwilach rozłąki niedźwiedź wiernie wyczekiwał powrotu kompanii, a gdy wracali witał ich radośnie. Ponadto Wojtek brał udział także w ryzykownych wyprawach, między innymi w słynnej bitwie pod Monte Casino - pomagał w załadowywaniu i rozładowywaniu skrzynek z amunicją.
Obecność Wojtka, maskotki korpusu, działała kojąco na żołnierzy, którzy na skutek wojny znajdowali się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wszyscy traktowali go z wielkim sentymentem i troską. Ogromną rolę, jaką odegrał w sytuacji wojennej i co najważniejsze życiu żołnierzy świadczy fakt o wpisaniu niedźwiedzia do stanu kompanii w stopniu kaprala.
#SPJ1
