Odpowiedź :
Stwierdzenie ,,Nie ma winy bez kary” oznacza, że konsekwencją złego uczynku zawsze będzie kara dla osoby, która ten uczynek wykonała. Uważam to stwierdzenie za prawdziwe.
Na początku jako pierwszy dowód potwierdzający powyższą tezę przytoczę przykład ostatniej sceny dramatu J. Słowackiego ,,Balladyna”. Balladyna , tytułowa bohaterka dramatu popełnia straszliwe zbrodnie, zabija: Alinę, Grabca, Pustelnika, Gralona, Kostryna i własną matkę. Pod koniec utworu finalnie morderczynię dosięga kara wymierzona przez naturę – zostaje śmiertelnie trafiona piorunem.
Kolejnym przykładem literackim będzie historia postaci Nerona w powieści Sienkiewicza pt. ,,Quo vadis”. Neron, cesarz Rzymu, zabił setki, jeśli nie tysiące osób. Dopuścił się nawet podpalenia swojego imperium. Kara dla Nerona było pozbawienie go władzy i zmuszenie do samobójstwa.
Następnym przykładem będzie postać Ducha Złego Pana w utworze Adama Mickiewicza pt. ,,Dziady cz.2”. Zły Pan za życia był okrutnym właścicielem wioski, który bezdusznie obchodził się z jej mieszkańcami. Został za to ukarany po śmierci – miał wiecznie błąkać się po zaświatach, a ptaki, będące kiedyś jego sługami, nie pozwalały mu cokolwiek zjeść, lub wypić. Taka była kara za bezduszność i nieokazywanie współczucia.
Jak wynika z powyższych rozważań, bohaterowie utworów literackich zazwyczaj spotykają się z najsroższą karą za swoje złe czyny, ich ocena moralna jest jednoznaczna i niesie jasny przekaz, iż za zbrodnię przeciwka drugiemu człowiekowi prędzej, czy później zostaniemy surowo osądzeni, zarówno za życia, jak i po śmierci.