Odpowiedź :
W krainie baśniowych stworzeń żyła sobie pewna stokrotka. Całkiem zwyczajna, z białymi niczym chmury na niebie płatkami oraz niezbyt długą łodyżką. Odkąd pierwszy raz spojrzała na świat, chciała zawsze zwrócić na siebie uwagę innych kwiatów, zwierząt i ludzi.
Ledwo jakaś wiewiórka przeszła i tylko słychać było
-Prawda że mam piękne długie płatki, niczym u łabędzia?-zachwycała się stokrotka.
Z czasem mieszkańcy pobliskich wsi i lasów się przyzwyczaili do małego atencjusza.
Pewnego razu obok stokrotki przechodził człowiek. Całkiem normalny, nie rzucający się w oczy. I tym razem roślina próbowała swoich sił
-Widziałeś kiedyś tak piękną roślinkę jak ja?-zawołała
-Owszem widziałem i to wiele-odparł bez chwili namysłu człowiek.
Stokrotka poczuła się bardzo tym urażona i próbowała dalej udowodnić swą niezwykłość
-Ale na pewno nikt nie ma tak zgrabnej łodygi-oznajmiła
-No wiesz-kontynuował-Tulipany są zdecydowanie lepsze.
-A wiesz, że ja jestem tulipanem?-skłamała stokrotka-Tyle że jeszcze nie kiełkuję
-Tak powiadasz?
-A właśnie że tak
-Ej stworzenia leśne, patrzcie na tego tulipana, jaki mizerny-wykrzyknął człowiek.
-Co robisz?-zlękła się stokrotka
-Nawołuję wszystkich
Stkorotka nie wiedziała co zrobić, wszyscy przeciaeż wiedzieli żę jest stokrątką a nie tulipanem, próbowała uciec ale nie zdołała, wszyscy się dowiedzieli że to o niej mowa a człowiek powiedział:
-Przed chwilą powiedziałaś mi, że jesteś tulipanem, okłamałaś mnie?
Biedna stokrotka już nie odzyskała swej reputacji i doskonale przekonała się o tym, że kłamstwo ma krótkie nogi
KONIEC :)
DAJ NAJ, STARAŁAM SIĘ