Sojusz polsko-litewski zawarty przez Władysław Łokietka i Giedymina stał się w przyszłości podwalinami do unii z Krewa, gdy to wnuk Giedymina Jagiełło objął polski tron. W wyniku tego układu, syn polskiego króla Kazimierza i litewska księżniczka Aldona, wzięli ślub by przypieczętować sojusz wymierzony w Krzyżaków. Krzyżacy zajmując Pomorze Gdańskie stali się na tyle silnym rywalem dla Łokietka, iż kwestia rozwiązania konfliktu wymagała umiędzynarodowienia. Państwo Łokietka było słabe, potrzebowało sojuszników. Tym bardziej, że słuszna skarga króla na zakon skierowana do papieskiej kurii nie przyniosła powodzenia. Co prawda, wyrok był korzystny dla Łokietka, ale ostatecznie papież go nie zatwierdził.
Jednakże mimo autorytetu jakim cieszył się papież, to jego poparcie nie mogło zastąpić siły rycerstwa. Dlatego król Władysław musiał swoje oczy zwrócić na sąsiadów. W 1320 r. pomyślnie wydał swoją córkę za króla Węgier Karola Roberta. Miał jednakże jeszcze jeden as w rękawie, czyli swojego syna.