Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Mój pamiętny dzień dziecka miał miejsce trzy lata temu. Razem z rodzicami wybraliśmy się nad morze. Wstaliśmy bardzo wcześnie rano a ja o niczym nie wiedziałem! Spakowaliśmy się i wyruszyliśmy z rana. Podróż była długa, ale ja w zasadzie całą przespałem przez co mi się nie dłużyła. Gdy dojechaliśmy na miejsce rodzice obudzili mnie i od razu wybraliśmy się na plaże, nie zanosząc wcześniej walizek do domków! Wtedy pierwszy raz zobaczyłem morze w którym od razu się zakochałem. Nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek spodoba mi się tak bardzo jakiś krajobraz. Wakacje zawsze spędzaliśmy w górach, bo właśnie tam mieszkamy i już o nich miałem takie zdanie. Lecz po zobaczeniu morza i po tym, gdy poczułem na stopach gorący piasek od razu zmieniłem zdanie! Woda była jeszcze za zimna, by do niej wejść ale w zasadzie nawet nie chciałem próbować. Od zawsze bałem się wody. Wolałem popatrzeć na fale. Później poszliśmy na lody i gofry. Były całkiem smaczne. Pozwiedzaliśmy z rodzicami okolice i w końcu wróciliśmy do domków, które rodzice wynajęli na kilka dni.
Dzień dziecka wspominam naprawdę dobrze i bardzo dziękuje rodzicom za wspólnie spędzony czas nad morzem.