Odpowiedź :
W XVI wieku w Europie rodziło się coraz więcej ludzi. Nie pojawiały się tak wielkie epidemie dżumy jak w XIV wieku, co pozwoliło na ustabilizowanie sytuacji demograficznej. Zwiększyła się rola migracji - ludzie przenosili się do miast, ale też podróżowali do nowo odkrytych kolonii. Miasta się powiększały, szczególnie włoskie, niderlandzkie i francuskie, zatem zwiększała się też rola handlu i wytwórczości rzemieślniczej. Przede wszystkim zwiększyła się też nieco średnia długość życia. Próbowano poprawić warunki sanitarne w miastach, jednak jeszcze raczej z małym skutkiem.
Warto wskazać, że XVI wiek był wiekiem w miarę spokojnym. Oczywiście, występowały konflikty, ale nie tak wielkie jak wystąpią w XVII wieku. Zbiegnie się to jeszcze z tak zwaną małą epoką lodowcową - temperatura obniży się w całej Europie, a zimy będą srogie i długie. To z kolei wpłynie na rolnictwo - będzie ciężej uprawiać ziemię, a zbiory będą mniejsze. W XVII wieku wiele osób zginie w wojnach, szczególnie w wojnie trzydziestoletniej. Straty gospodarcze, kulturalne i demograficzne wówczas poniesione, głównie przez kraje niemieckie, były ogromne.