Odpowiedź :
Bardzo wielu obywateli Korei Północnej spotyka się z represjami, nawet bez znacznym powodów. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) 10,9 mln mieszkańców Korei Północnej, czyli 42,4 proc. ludności kraju, cierpiało z powodu niedożywienia w latach 2018-2020. Jest to ogromna liczba osób, a przeraża fakt, iż w Korei Północnej racje żywności są dziennie podzielone na różne grupy ludności, na przykład na nauczycieli, uczniów liceów lub uczniów przedszkoli. Aparat komunistyczny dotyka obywateli wszędzie: z telewizorów w domach płynie państwowa propaganda, ze szkół i katedr akademickich przemawiają nauczyciele będący jednocześnie aparatczykami systemu komunistycznego, a na ulicach miast wszędzie widać wielkie plakaty informujące, jak to dobrze żyje się w tym państwie. Karę śmierci wykorzystuje się w Korei Północnej do celów zastraszania ludności cywilnej, często właśnie na oczach zwykłych ludzi. W Korei Północnej istnieje około 12 obozów koncentracyjnych, gdzie więzi się od 100 do 150 tysięcy ludzi. Łamana jest wolność słowa - Korea zajęła ostatnie, 180 miejsce w rankingu prowadzonym przez organizację "Reporterzy bez granic". Warto wskazać, że w Korei Północnej mieszka prawie 26 milionów ludzi, którzy praktycznie nie mogą wyjechać z kraju, nie mogą też przeciwstawić się reżimowi państwowemu i są praktycznie zdani na łaskę aktualnie rządzących tyranów.
Reżim w Korei Północnej według nie których historyków jest największą dyktaturą na świecie. Skala łamania praw człowieka i barbarzyństwa aparatu władzy nie ma tam żadnej granicy. Władza robi co chce z ludźmi, a mało tego, prowadzi również eksperymenty nad bronią atomową, co jest groźne dla pokoju na całym świecie.
