Odpowiedź :
W średniowieczu na koronację królewską zgodę musiał wyrazić albo papież, albo cesarz. Z początku właściwie tylko papież wyrażał zgodę na koronację, ale później mógł robić to również cesarz. Chodziło o to, że papież jest duchowym przywódcą chrześcijan, natomiast cesarz jest zbrojnym ramieniem Kościoła. Kiedy papież i cesarz ze sobą współpracowali, to razem decydowali o tym, który władca może się koronować. Problem zaczął się wtedy, kiedy rozpoczął się spór o inwestyturę i długoletni konflikt między papieżami a cesarzami. Każdy bowiem rościł sobie prawo do bycia najwyższym przedstawicielem władzy i kontrolowaniem innych. Z tej rywalizacji właściwie nikt nie wyszedł zwycięsko - i cesarstwo, i papiestwo miało w ich konsekwencji swoje kryzysy.
W Polsce pierwszym królem został Bolesław Chrobry w 1025 roku. Nie otrzymał on zgody papieża, ale wcześniej, w 1000 roku w Gnieźnie, cesarz Otton III nałożył diadem cesarski na głowę Bolesława. Władca ten wykorzystał ten fakt - mógł się koronować, bo już wcześniej otrzymał zgodę od cesarza. Tak przynajmniej wynika z przekazów kronikarskich. Czy rzeczywiście cesarz nałożył diadem na głowę Bolesława? Jest to w zasadzie bardzo możliwe. Cesarz chciał oddać mu szacunek i uczynić wobec niego jakiś sympatyczny gest, który może rzeczywiście miał też wymiar politycznej obietnicy.