Czy współczesna młodzież może utożsamić się z bohaterami lektur?
W dyskusji na temat nauczania często pada temat zbioru lektur i potrzeby jego zmiany tak aby pasował do nowoczesnych warunków. Faktycznie jest co zmieniać bo niektóre lektury mimo, że są istotne kulturowo, tak prawie w żadnej z nich nastoletni czytelnik nie może znaleźć postaci, z którą może się utożsamiać.
Większość szkolnych lektur dzieje się w odległych czasach co już samo w sobie stanowi pewną barierę. Myślę, że żaden z nastoletnich czytelników Krzyżaków Sienkiewicza nie będzie się mógł utożsamić ze Zbyszkiem z Bogdańca pojedynkującym się na śmierć i życie w celu obrony czci i honoru.
Również w przypadku książek, których bohaterowie sami są nastoletni takich jak W Pustyni i w Puszczy czy Przygody Tomka Wilmowskiego, bohaterowie robią rzeczy, których raczej nigdy nie zrobi ich nastoletni czytelnik. Trudno sobie bowiem wyobrazić ucznia lub uczennicę szkoły podstawowej walczących o przetrwanie na pustyniach Afryki lub w australijskim buszu.
Tak więc podsumowując, w zbiorze lektur szkolnych brakuje bohaterów, z którymi może się utożsamić ich nastoletni czytelnik albo tym bardziej czytelniczka.