Czym jest Wielka Improwizacja?
Tak określamy monolog bohatera dramatu, Konrada, który wygłasza go w celi carskiego więzienia. Jest jednym z najbardziej znanych fragmentów utworu.
O monologu
Konrad uważa się za wieszcza i wizjonera. Porównuje swoją twórczość do samego Boga. Bohaterowi zależy na szczęściu i wolności własnego narodu, czuje się wyrazicielem jego woli i ogniskiem "ducha narodu" (za miliony kocham i cierpię katusze). Od Boga oczekuje władzy równej jemu, która dałaby mu możliwość rządzenia ludźmi (rząd dusz). Konrad jest wzburzony tym, że Bóg pozostaje obojętny i nie odpowiada na jego pełną ekspresji wypowiedź. Wstrząśnięty, prawie popełnia bluźnierstwo. Na koniec Konrad pada nieprzytomny, a głos diabła dokańcza bluźnierstwo, nazywając Boga carem świata.