Wczuj sie w rolę dziennikarza i przeprowadź wywiad z Adamem lub Ewą.


Barzdo prosze o zrobienie tego zadania z góry dziękuję:)



Odpowiedź :

Dziennikarz Witam Państwa. Jest godzina 16.00, więc jak co tydzień, spotykamy się w programie ".........". W naszym studiu pojawią się dwie osoby. Przedstawiam Państwu Adama i Ewę, którzy byli pierwszymi ludźmi na świecie!

Adam i Ewa: Dzień dobry.

Dziennikarz.: Bardzo się cieszę, że przyjęli Państwo zaproszenie do mojego programu.

Adam: Cała przyjemność po naszej stronie, prawda Ewo?

Ewa: Tak, owszem.

Dziennikarz.: Moją ciekawość zawsze budził Raj - Eden. Jak on wyglądał?

Adam: Był przepiękny. Miał mnóstwo drzew, kwiatów. Mieszkały w nim zwierzęta. Przy wejściu znajdował się nawet wodospad. Było też miejsce, które mogliśmy uprawiać.

Dziennikarz.: Czy praca zajmowała Wam dużo czasu?

Ewa: pracowaliśmy sześć dni w tygodniu, a siódmego odpoczywaliśmy. Nie mieliśmy jednak ciężkich zajęć.

Adam: Można nawet powiedzieć, że praca sprawiała nam przyjemność.

Dziennikarz.: To wspaniałe mieć taką pracę. Czy możecie mi opowiedzieć historię o wygnaniu Was z ogrodu?

Ewa: To była moja wina, lecz nie rozumiałam tego, dopóki nie zaczęły nam doskwierać głód, nędza, zimno.

Adam: Rzeczywiście było ciężko. Lecz czasu już się nie cofnie... Ewę poczęstował zakazanym owocem wąż, który skusił również i mnie. Zawiedliśmy Pana Boga, do dziś tego żałujemy.

Dziennikarz.: Czy uważacie, że Bóg źle postąpił, każąc Wam opuścić Raj?

Adam: Ależ skąd! Bóg postąpił sprawiedliwie.

Dziennikarz.: Również tak sądzę. A Ty, Ewo, jak uważasz?

Ewa: Zgadzam się z Wami. Pan Bóg postąpił dobrze.

Dziennikarz.: Czy zyskaliście coś po wygnaniu?

Adam: Poznaliśmy dobro i zło, świat, a także usamodzielniliśmy się.

Ewa: Ale to nie było tak ważne, więcej straciliśmy, niż zyskaliśmy!

Dziennikarz.: Wymień więc, Ewo, straty!

Ewa: Stwórca, pożywienie, ogród, przywileje, przyjemność, ziemia, szczęście, wieczna radość.

Dziennikarz.: To rzeczywiście bardzo dużo. A jak czujecie się teraz? Myślicie czasem o tej sytuacji, która nastąpiła tak dawno?

Adam: W głębi serca nadal nam jest ciężko. Ale, jak się mówi "czas leczy rany". Tęsknimy za Bogiem i za Jego bliskością. Jednak łączymy się z Nim w czasie modlitwy.

Dziennikarz.: Bardzo Wam dziękuję za rozmowę. Mam nadzieję, że słuchacze ją zapamiętają.

Ewa: My także.

Adam: Dziękujemy za mile spędzony czas.