Odpowiedź :
Odpowiedź:
Słońce zbliżało się do horyzontu. Nie świeciło już tak silnie jak w ciągu dnia, za to obejmowało jakby większą połać ziemi. Zaczerwieniło się i przypominało zdrowe oblicze gospodarza, który właśnie skończył pracę na roli i wraca do domu, aby odpocząć. „Krąg promienisty” sięga powoli wierzchołków drzew pobliskiego boru.
Wyjaśnienie:
Słońce zbliżało się do horyzontu. Nie świeciło już tak silnie jak w ciągu dnia, za to obejmowało jakby większą połać ziemi. Zaczerwieniło się i przypominało zdrowe oblicze gospodarza, który właśnie skończył pracę na roli i wraca do domu, aby odpocząć. „Krąg promienisty” sięga powoli wierzchołków drzew pobliskiego boru.