Odpowiedź :
A: Siema ziomek ! Gibamy na imprę ?
B: Pewnie, byleby nie było zamuły jak ostatnio, bo kimnę tam... jarzysz ?
A: Pewnie, że kumam bazę ! Ale to impra u Małego więc pewnie będzie grubo. Już czuję jak jutro mi będzie dymić czacha...
B: Mały robi imprę ?! Pewnie nie zaprosił żadnych mułów więc będzie wypasienie.
A: No to nie stójmy tu jak łosie, tylko idźmy już !
B: Spoko tylko wezmę adasie i już gibamy do niego !
A: Luz, to ja policzę flotę i wychodzimy...
B: Pewnie, byleby nie było zamuły jak ostatnio, bo kimnę tam... jarzysz ?
A: Pewnie, że kumam bazę ! Ale to impra u Małego więc pewnie będzie grubo. Już czuję jak jutro mi będzie dymić czacha...
B: Mały robi imprę ?! Pewnie nie zaprosił żadnych mułów więc będzie wypasienie.
A: No to nie stójmy tu jak łosie, tylko idźmy już !
B: Spoko tylko wezmę adasie i już gibamy do niego !
A: Luz, to ja policzę flotę i wychodzimy...
- Elo.
- No, elo, elo, i co z tą imprą u Zbycha?
- Podobno w sobote, bedzie gorąco!
- No, ciekawy jestem, czy jak sie wytapetuje Marlena.
- ja tam sie nie znam, ale pewnie będzie wyglądać jak zawsze; albo i jeszcze gorzej... Czyli tapeta.
Dobra, szczegóły obgadamy jutro. Narka.
- Narka ziom.
- No, elo, elo, i co z tą imprą u Zbycha?
- Podobno w sobote, bedzie gorąco!
- No, ciekawy jestem, czy jak sie wytapetuje Marlena.
- ja tam sie nie znam, ale pewnie będzie wyglądać jak zawsze; albo i jeszcze gorzej... Czyli tapeta.
Dobra, szczegóły obgadamy jutro. Narka.
- Narka ziom.