Odpowiedź :
W Grecij żyła kobieta ,o imieniu Kates
która sprzeciwiła sie bedącym zasadom w Atenach.Chciała głosować jak pawowity Grek lecz nie mogła bo była Kobietą By to uczynic przebrała sie za meszczyzne i zagłosowała.Widzac to Bogini Atena skazała Kates na wygnanie z Grecij i tułaczke po świecie...
która sprzeciwiła sie bedącym zasadom w Atenach.Chciała głosować jak pawowity Grek lecz nie mogła bo była Kobietą By to uczynic przebrała sie za meszczyzne i zagłosowała.Widzac to Bogini Atena skazała Kates na wygnanie z Grecij i tułaczke po świecie...
Mit o dżdżownicy Krysi
Dżdżownica Krysia pochodziła z królewskiego rodu Krypikidesa. Była ona waleczna, silna, utalentowana i piękna. Gdy była młodą dżdżownicą jej rodzice, w obawie przed różnymi obelgami związanymi z płcią pierwszego dziecka(zawsze miał być chłopczyk) postanowili oddać ją w ręce pewnej wieśniaczki imieniem Luiza. Była to młoda dżdżownica, która nie miała jeszcze dzieci ale zawsze pragnęła ja mieć. Dżdżownica ta wychowała, wykarmiła i przekazała podstawowe informacje dotyczące życia. Gdy Krysia już dorosła, postanowiła wyruszyć w świat. Napotkała pięknego młodzieńca o imieniu Krzyś. Jak się później okazało był to jej młodszy brat, ale zanim to się stało, postanowili się bliżej poznać. Została przyjęta do jego rodziny z wielkim uwielbieniem i po pewnym czasie pobrali się. Lecz od tego czasu w ich domu zaczęły dziać się niewyobrażalne rzecz: naczynia same latały, stoły mówiły a czajnik bezprzewodowy chciał nawet udusić Krzysia. Rodzice nie wytrzymali tego długo, udali się do wyroczni, która oznajmiła im, że ich ród jest potępiony przez bogów z powodu porzucenia swej jedynej córki i wydania jej za swego syna. Krysia chcąc temu wszystkiemu zapobiec, wiedząc że to wszystko pochodziło przez jej osobę, postanowiła uciec z swego kraju. Wyruszyła następnego dnia o świcie nie mówiąc nic nikomu i z ogromnej rozpaczy nad swym losem powiesiła się na najbliższym drzewie. Lud ją później opłakiwał, ale nie mógł jej pochować, gdyż dżdżownice pozbawiające same siebie życia są uznane za wygnane i nietykalne. Krzysiu, który pomimo tego wszystkiego bardzo ją kochał, postanowił ją pogrzebać, a za to został skazany do pracy w kamieniołomach w bardzo ciężkich warunkach aż do śmierci, która nastała szybko, gdyż po paru dniach z rozpaczy udusił się przywiązując sobie kamień do szyi i zrzucając go w przepaść. Jego rodzice dowiedziawszy się o tym wydarzeniu również z rozpaczy postanowili w przykładzie za swą córką powiesić się na najbliższej gałęzi. Ród ten został obarczony wieczną nie chwałą.
Dżdżownica Krysia pochodziła z królewskiego rodu Krypikidesa. Była ona waleczna, silna, utalentowana i piękna. Gdy była młodą dżdżownicą jej rodzice, w obawie przed różnymi obelgami związanymi z płcią pierwszego dziecka(zawsze miał być chłopczyk) postanowili oddać ją w ręce pewnej wieśniaczki imieniem Luiza. Była to młoda dżdżownica, która nie miała jeszcze dzieci ale zawsze pragnęła ja mieć. Dżdżownica ta wychowała, wykarmiła i przekazała podstawowe informacje dotyczące życia. Gdy Krysia już dorosła, postanowiła wyruszyć w świat. Napotkała pięknego młodzieńca o imieniu Krzyś. Jak się później okazało był to jej młodszy brat, ale zanim to się stało, postanowili się bliżej poznać. Została przyjęta do jego rodziny z wielkim uwielbieniem i po pewnym czasie pobrali się. Lecz od tego czasu w ich domu zaczęły dziać się niewyobrażalne rzecz: naczynia same latały, stoły mówiły a czajnik bezprzewodowy chciał nawet udusić Krzysia. Rodzice nie wytrzymali tego długo, udali się do wyroczni, która oznajmiła im, że ich ród jest potępiony przez bogów z powodu porzucenia swej jedynej córki i wydania jej za swego syna. Krysia chcąc temu wszystkiemu zapobiec, wiedząc że to wszystko pochodziło przez jej osobę, postanowiła uciec z swego kraju. Wyruszyła następnego dnia o świcie nie mówiąc nic nikomu i z ogromnej rozpaczy nad swym losem powiesiła się na najbliższym drzewie. Lud ją później opłakiwał, ale nie mógł jej pochować, gdyż dżdżownice pozbawiające same siebie życia są uznane za wygnane i nietykalne. Krzysiu, który pomimo tego wszystkiego bardzo ją kochał, postanowił ją pogrzebać, a za to został skazany do pracy w kamieniołomach w bardzo ciężkich warunkach aż do śmierci, która nastała szybko, gdyż po paru dniach z rozpaczy udusił się przywiązując sobie kamień do szyi i zrzucając go w przepaść. Jego rodzice dowiedziawszy się o tym wydarzeniu również z rozpaczy postanowili w przykładzie za swą córką powiesić się na najbliższej gałęzi. Ród ten został obarczony wieczną nie chwałą.
