1. Nie wszyscy uczniowie denerwują się, odpowiadając przy tablicy, ale z całkowitą pewnością większość uczniów. Gdy wychodzimy na środek klasy, stoimy przodem do kolegów i koleżanek, twarzą w twarz z nauczycielem, zaczynami się denerwować. Boimy się, że odpowiemy źle, przez co klasa zacznie się śmiać, a pani krzyczeć, bądź podzieli nastrój klasy. Możemy się zacząć jąkać ze zdenerwowania, co też jest przykrym i dosyć wstydliwym doświadczeniem. Możemy nie znać odpowiedzi dla nawet najłatwiejszego pytania. Gdzieś głęboko w głowie owa odpowiedź siedzi i czeka, jednak nerwy nie pozwalają nam jej wywołać. W normalnej sytuacji (kartkówka, sprawdzian) bylibyśmy w stanie udzielić bardzo wyczerpujących odpowiedzi, na co odpowiadanie ustne przy tablicy nam nie pozwalaj.
2. Aby opanować swoje zdenerwowanie, możemy skupić się na jednej jedynej rzeczy znajdującej się w klasie i mieć w głowie tylko jej kształt, wygląd, kolor. Możemy również wyobrazić sobie, że jesteśmy jedyną osobą, która znajduje się w pomieszczeniu, a nauczycielka/nauczyciel tak naprawdę nie jest tak straszna/straszy, na jaką/jakiego wygląda. Przecież odpowiedź przy tablicy to tak naprawdę nic przerażającego. Kilka chwil, odpowiedzi i po strachu. Naprawdę nie ma się czego obawiać. Jest jeszcze kolejna opcja, do której możemy się zastosować. Wystarczy powtarzać sobie w myślach pewną mantrę: "Nic się nie stało. To tylko zwykła odpowiedź. Co z tego, że przy tablicy? Co z tego, że cała klasa się na ciebie gapi? To nic złego. Skup się i odpowiedz dobrze, a dostaniesz piątkę. Olej ich wszystkich. Pomyśl o piątce."
