Odpowiedź :
Czemu nie wierzysz ? Ktoś naopowiadał Ci głupot że Bóg nie istnieje ? To kłamstwo! Mówią o tym między innymi rożne objawienia czy cuda, ale także wysłuchane modlitwy i prośby, czy uzdrowieni którzy przybywają do Grobu Pańskiego. Albo sam pamiętnik s. Faustyny. Opowiadała w nim o tym jak objawiał jej się Pan Jezus.
Pomyśl sobie o tym także że ludzie schorowani, mający różne marzenia jeżdżą na Jasną Górę i modlą się do Maryi, która stara spełniać się te najważniejsze potrzeby i marzenia.
Pomyśl sobie o tym także że ludzie schorowani, mający różne marzenia jeżdżą na Jasną Górę i modlą się do Maryi, która stara spełniać się te najważniejsze potrzeby i marzenia.
Drogi Przemku
Niedawno dowiedziałem się, że nie uczęszczasz na lekcje religii i w zasadzie nie wierzysz w Boga. To przykre, gdyż On jest na prawdę cudowny! Widzisz te piękne kwiaty na klombie twojej mamy? Myślisz że skąd one się w ogóle wzięły? Tak same od siebie nie mogły, gdyż to jest niemożliwe...ktoś musiał to zrobić i to bardzo dawno temu. Tą postacią był właśnie Bóg! To dzięki Niemu masz te piękne drzewa dzięki którym masz tlen, owoce a później soki, dżemy itp. A to nie wszystko... Co najważniejsze to dzięki właśnie Niemu Ty jesteś na tym świecie, możesz poznać go, zobaczyć innych ludzi, zwierzęta i roślinki, możesz ze mną porozmawiać, możesz popełniać błędy, gdyż On i tak Ci je wybaczy o ile będziesz ich szczerze żałował. On kieruje Twoim życiem, już dużo wcześniej zaplanował to, że taraz właśnie do Ciebie piszę, a ty być może po przeczytaniu tego listu będziesz się zastanawiał nad swoim życiem. Jeśli nie wierzysz to choć spróbuj Go poznać, dowiedzieć się czegoś więcej na Jego temat itd. On na pewno Ci pomoże, nawet jeśli Ty jesteś zły, masz zły dzień i dużo problemów. Właśnie w takich chwilach On jest najbliżej nas. Nie bój się Go prosić o pomoc, On Ci pomorze w każdej sytuacji ale przede wszystkim musisz najpierw poczuć go w swoim serduszku.Jeśli będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości do tego czy wierzyć czy nie wierzyć to napisz. A najlepiej będzie jeśli wybierzesz się na rekolekcje, tam na pewno Go odnajdziesz, tylko musisz otworzyć swoje serce na jego miłość i być sam ze sobą szczery.
Na razie to wszystko co chciałbym ci przekazać. Dziękuję za wcześniejsze listy. Pozdrów rodzinkę ode mnie.Do zobaczenia wkrótce.
XYZ
Drogi Tomku
Słyszałem, ze zaprzestałeś wierzy w Boga. Bardzo mi przykro z tego powodu, widzę że nasze rozmowy nic Ci nie dały. Nie mam zamiaru Ciebie namawiać do chodzenia do kościoła, modlenia się i do przymusowej wiary. Bo w miłości do Boga nie o to chodzi, Ty sam musisz go poczuć w swym sercu, poczuć gorąc i słodycz, które napełniają nasze serca. Jeśli poczujesz przypływającą nieoczekiwanie siłę i moc, oznaca to że On właśnie musnął Ciebie swym policzkiem. Właśnie największa frajda w wierze jest taka że można z nim zawsze się pobawić w chowanego, on zawsze jest przy nas, ale nigdy się nie pokaże, nie ujawni, aż nagle zza placów wyskoczy i jako pierwszy zakończy zabawę, ale zazwyczaj to nam daje wygrać, żebyśmy poczuli się silniejsi. On jest na prawdę wspaniały, dzięki Niemu nie mam problemów w nauce, mogę podróżować po kresach wyobraźni, pływać po łące kwiatów i spełniać swoje najskrytsze marzenia. Dzięki Niemu mamy nowe pory roku, piękne drzewa, cudowne ptaki, kwiaty i zwierzęta. Gdyby nie On, w ogóle by nas tu nie było, ani mnie ani Ciebie, ani tego wszystkiego co tutaj widzimy.Chciałbym, abyś w końcu dopuścił do swojego serca tą Jego moc, mógł się nią cieszyć i żyć cudownie razem z Nim i pozostałymi jego dziećmi, bo tak na prawdę On jest naszym jedynym tatą, i nigdy nas nie opuści. Koledzy z ławki mogą opóścić, najlepszy przyjaciel zostawić a rodzice umrzeć ale On zawsze pozostanie przy nas do końca naszego życia, które już przed naszymi narodzinami zaplanował. Mam nadzieję, że inaczej spojrzysz na problem i w końcu w Niego uwierzysz, ale pamiętaj On daje ci czas na przemyślenia i wykorzystaj go, nie marnuj, już wiele osób dostało takie bilety i nie skorzystało z nich, a później bardzo cierpiało... Daję Ci czas do zastanowienia, jeśli będziesz jeszcze miał jakieś wątpliwości to pisz.
Twój XYZ
Niedawno dowiedziałem się, że nie uczęszczasz na lekcje religii i w zasadzie nie wierzysz w Boga. To przykre, gdyż On jest na prawdę cudowny! Widzisz te piękne kwiaty na klombie twojej mamy? Myślisz że skąd one się w ogóle wzięły? Tak same od siebie nie mogły, gdyż to jest niemożliwe...ktoś musiał to zrobić i to bardzo dawno temu. Tą postacią był właśnie Bóg! To dzięki Niemu masz te piękne drzewa dzięki którym masz tlen, owoce a później soki, dżemy itp. A to nie wszystko... Co najważniejsze to dzięki właśnie Niemu Ty jesteś na tym świecie, możesz poznać go, zobaczyć innych ludzi, zwierzęta i roślinki, możesz ze mną porozmawiać, możesz popełniać błędy, gdyż On i tak Ci je wybaczy o ile będziesz ich szczerze żałował. On kieruje Twoim życiem, już dużo wcześniej zaplanował to, że taraz właśnie do Ciebie piszę, a ty być może po przeczytaniu tego listu będziesz się zastanawiał nad swoim życiem. Jeśli nie wierzysz to choć spróbuj Go poznać, dowiedzieć się czegoś więcej na Jego temat itd. On na pewno Ci pomoże, nawet jeśli Ty jesteś zły, masz zły dzień i dużo problemów. Właśnie w takich chwilach On jest najbliżej nas. Nie bój się Go prosić o pomoc, On Ci pomorze w każdej sytuacji ale przede wszystkim musisz najpierw poczuć go w swoim serduszku.Jeśli będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości do tego czy wierzyć czy nie wierzyć to napisz. A najlepiej będzie jeśli wybierzesz się na rekolekcje, tam na pewno Go odnajdziesz, tylko musisz otworzyć swoje serce na jego miłość i być sam ze sobą szczery.
Na razie to wszystko co chciałbym ci przekazać. Dziękuję za wcześniejsze listy. Pozdrów rodzinkę ode mnie.Do zobaczenia wkrótce.
XYZ
Drogi Tomku
Słyszałem, ze zaprzestałeś wierzy w Boga. Bardzo mi przykro z tego powodu, widzę że nasze rozmowy nic Ci nie dały. Nie mam zamiaru Ciebie namawiać do chodzenia do kościoła, modlenia się i do przymusowej wiary. Bo w miłości do Boga nie o to chodzi, Ty sam musisz go poczuć w swym sercu, poczuć gorąc i słodycz, które napełniają nasze serca. Jeśli poczujesz przypływającą nieoczekiwanie siłę i moc, oznaca to że On właśnie musnął Ciebie swym policzkiem. Właśnie największa frajda w wierze jest taka że można z nim zawsze się pobawić w chowanego, on zawsze jest przy nas, ale nigdy się nie pokaże, nie ujawni, aż nagle zza placów wyskoczy i jako pierwszy zakończy zabawę, ale zazwyczaj to nam daje wygrać, żebyśmy poczuli się silniejsi. On jest na prawdę wspaniały, dzięki Niemu nie mam problemów w nauce, mogę podróżować po kresach wyobraźni, pływać po łące kwiatów i spełniać swoje najskrytsze marzenia. Dzięki Niemu mamy nowe pory roku, piękne drzewa, cudowne ptaki, kwiaty i zwierzęta. Gdyby nie On, w ogóle by nas tu nie było, ani mnie ani Ciebie, ani tego wszystkiego co tutaj widzimy.Chciałbym, abyś w końcu dopuścił do swojego serca tą Jego moc, mógł się nią cieszyć i żyć cudownie razem z Nim i pozostałymi jego dziećmi, bo tak na prawdę On jest naszym jedynym tatą, i nigdy nas nie opuści. Koledzy z ławki mogą opóścić, najlepszy przyjaciel zostawić a rodzice umrzeć ale On zawsze pozostanie przy nas do końca naszego życia, które już przed naszymi narodzinami zaplanował. Mam nadzieję, że inaczej spojrzysz na problem i w końcu w Niego uwierzysz, ale pamiętaj On daje ci czas na przemyślenia i wykorzystaj go, nie marnuj, już wiele osób dostało takie bilety i nie skorzystało z nich, a później bardzo cierpiało... Daję Ci czas do zastanowienia, jeśli będziesz jeszcze miał jakieś wątpliwości to pisz.
Twój XYZ