Odpowiedź :
Moim zdaniem autorce chodzilo o to, że ten co nie czyta ksiązek nie wie tyle ile wie osoba która czyta ksiązki. Przez czytanie człowiek w pewnym sensie rozwija się. Człowiek który czyta doskonali swoje umiejętności w czytaniu. dowiadujemy się różnych informacji które wyczytaliśmy w jakiejs encyklopedii, gazecie a także jakimś piśmie.
dzięki gazetom dostajemy codziennie nową dawkę informacji. Czlowiek który nie czyta a np. czytał wcześniej ma tzw. analfabetyzm wtórny.
dzięki gazetom dostajemy codziennie nową dawkę informacji. Czlowiek który nie czyta a np. czytał wcześniej ma tzw. analfabetyzm wtórny.
autorka ma na mysli to ze nie dzieli ludzi na gorszych i lepszych. czlowiek zawsze pozostanie czlowiekiem. jest jednaj o cos ubozszym, poniewaz mniej wie o swiecie itd. :)