Odpowiedź :
Od jakiegoś czasu zastanawiam się co tak naprawdę kieruje moim życiem. Czy jest to przypadek czy może przeznaczenie.
Uważam, że są jest to przeznaczenie. Dlaczego?
Przecież pewnego dnia mama kazała mi wynieść śmieci. Chciałem się wymigać od tego polecenia i na moje nieszczęście musiałem jednak iść z wiadrem śmieci przed dom. I co się stało ? Prawie złamałem rękę. Przewróciłem się na liściach, które spadły na chodnik i zamokły podczas deszczu. Ręka była cała obita. Ale mimo tego cieszyłem się, że nie złamała się. Lecz na próżno. Wchodząc po schodach jeszcze raz się poślizgnąłem, tym razem na dywanie i spadłem z samej góry. Ręka złamała się nie tylko w jednym miejscu a w trzech. To musiało się stać. Według mnie to przeznaczenie.
Mógłbym jeszcze tak wymieniać w nieskończoność, ale po co ?
Ten jeden przykład dowodzi temu, że w moim życiu działa przeznaczenie. Nie złamałem ręki podczas wyjścia przed dom to i tak uszkodziłem ją w domu.
Uważam, że są jest to przeznaczenie. Dlaczego?
Przecież pewnego dnia mama kazała mi wynieść śmieci. Chciałem się wymigać od tego polecenia i na moje nieszczęście musiałem jednak iść z wiadrem śmieci przed dom. I co się stało ? Prawie złamałem rękę. Przewróciłem się na liściach, które spadły na chodnik i zamokły podczas deszczu. Ręka była cała obita. Ale mimo tego cieszyłem się, że nie złamała się. Lecz na próżno. Wchodząc po schodach jeszcze raz się poślizgnąłem, tym razem na dywanie i spadłem z samej góry. Ręka złamała się nie tylko w jednym miejscu a w trzech. To musiało się stać. Według mnie to przeznaczenie.
Mógłbym jeszcze tak wymieniać w nieskończoność, ale po co ?
Ten jeden przykład dowodzi temu, że w moim życiu działa przeznaczenie. Nie złamałem ręki podczas wyjścia przed dom to i tak uszkodziłem ją w domu.