Głównym bohaterem powieści Ireny Jurgielewiczowej pt. "Ten obcy" jest Zenek Wójcik. Zenek był trochę starszy od reszty dzieci.
Bohater uciekł z domu, ponieważ czuł się niekochany przez ojca alkoholika. Jego matka nie żyła, nie miał rodzeństwa, ale miał wujka Antoniego Janicę, którego chciał odnaleźć, gdyż miał nadzieję, ze będzie mógł u niego zamieszkać. Zenek chciał zostać marynarzem i stąd jego zainteresowania podróżami i morzem.
Zenek był wysoki, szczupły, miał ciemne oczy i gęste, ciemne włosy. Gdy dotarł na wyspę wyglądał bardzo biednie, ubrany był w zieloną, zniszczoną wiatrówkę i brudne, drelichowe spodnie „…Podniszczona wiatrówka i drelichowe spodnie były zmięte i pociemniałe od wilgoci…”.Chłopiec zaniedbywał utrzymanie higieny osobistej, a zranioną stopę obwiązywał szmatkami.
Zenek był bardzo skryty i tajemniczym, ale słynął z odwagi, dumy, honoru i pracowitości; zatrudnił się u jednego z rolników, aby odpracować pieniądze, które dostał od Uli. Za wszelką cenę chciał sprawiać wrażenie niezależnego, dorosłego człowieka. Wstydził się swojej sytuacji rodzinnej i ciężko mu było o tym mówić- powiedział o tym tylko Uli, którą darzył miłością. Denerwowała go sytuacja, że wszyscy uważają go za włóczęgę, ale nic nie robił, aby to zmienić.
Uważam, że Zenek był bardzo dobrym i zaradnym chłopakiem. Wzruszyły mnie jego dokonania jak na przykład uratowanie dziecka, podróżowanie z chorą nogą, czy uratowanie i obrona Dunaja przed Wiktorem i Władkiem, którzy byli miejscowymi chuliganami. Sądzę, że każdy chciałby spotkać takiego chłopca jak Zenek.
