Odpowiedź :
We wtorek wieczorem, Wiola widziała Wiktora wchodzacego w wierzę. Wiktor wyszedł w wieczorowym wraku. Wracając wszedł w ważnego warszawskiego wicedyrektora.
Sobotą, Sara spotkala samotnego straznika,
spytala skad smutne spojrzenie
speszony stroz spojrzal skad slychac slowa
skierowal spojrzenie spokojnym skinieniem...(...)
spytala skad smutne spojrzenie
speszony stroz spojrzal skad slychac slowa
skierowal spojrzenie spokojnym skinieniem...(...)
Właśnie wymyśliłem włoski wiersz.Widząc wichure.Wypijajac własnie wódke.Wagarując w Warszawie