Odpowiedź :
2. Często słyszymy o tym jak bardzo ważna jest kreatywność. Nie słyszałem jeszcze od nikogo aby stwierdził, że nie jest kreatywny. W przytłaczającej liczbie życiorysów i listów motywacyjnych, które otrzymuję jest informacja o kreatywności, nie inaczej było z moim CV, gdy poszukiwałem nowej pracy. Dużo łatwiej jest powiedzieć, że się nie ma urody albo taniec nienajlepiej wychodzi. Dzieje się tak chyba dlatego, że kreatywność jest mylona z inteligencją. Wydaje się też, że w XXI wieku może to być jedna z najbardziej pożądanych ludzkich cech.
Często słyszymy o tym jak bardzo ważna jest kreatywność. Nie słyszałem jeszcze od nikogo aby stwierdził, że nie jest kreatywny. W przytłaczającej liczbie życiorysów i listów motywacyjnych, które otrzymuję jest informacja o kreatywności, nie inaczej było z moim CV, gdy poszukiwałem nowej pracy. Dużo łatwiej jest powiedzieć, że się nie ma urody albo taniec nienajlepiej wychodzi. Dzieje się tak chyba dlatego, że kreatywność jest mylona z inteligencją. Wydaje się też, że w XXI wieku może to być jedna z najbardziej pożądanych ludzkich cech.
Jak zauważył kiedyś William (Bill) Bernbach legenda amerykańskiej reklamy, każdy pomysł może się okazać cudowny lub okryć kurzem, a wszystko zależy od tego jakim talentem wykaże się pomysłodawca. Zgodnie z tym sloganem większość innowacyjnych firm, zaczęła poszukiwać ludzi kreatywnych a ich środowisko pracy w zamierzeniu ma dostarczać wyzwań i być stymulujące. Słownik Webstera definiuje kreatywność jako artystyczną lub intelektualną pomysłowość. Jest ona niezwykle ważna podczas procesu tworzenia i jest przeciwieństwem procesu odtwarzania. Tutaj natomiast często natrafiamy na konflikt interesów. Wielu polskich szefów poszukuje osoby młodej i kreatywnej, mimo że na dane stanowisko potrzebna jest osoba z doświadczeniem z dużym zaangażowaniem, dokładna i potrafiąca godzinami odtwarzać daną czynność. Jest tak chyba na skutek podążania za ogólną modą i nie ma nic wspólnego z interesem przedsiębiorstwa i dobrego doboru pracowników. Jedyną negatywnie kojarzoną kreatywnością jest księgowa kreatywność, która prawdopodobnie doprowadziła ostatnio część świata na skraj. Jak stanowisko osoby, która wykonuje jednostajną pracę, siedzi w jednym miejscu przez osiem godzin może być pełne wyzwań? Wielu pracodawców podświadomie boi się kreatywnych osób sądząc, że mogą oni doprowadzić do bałaganu w firmie.
Niewątpliwie mimo tych wszystkich paradoksów w naszym życiu zawodowym bez dwóch zdań warto być osobą pomysłową i wzbogacać nasze życie niekonwencjonalnymi rozwiązaniami. Skąd się bierze zdolność ludzi to wymyślania czegoś nowego, przełomowego? Wielu z nas twierdzi, że to coś zagadkowego i niemożliwego do zbadania, podczas gdy inni uważają, że to dar od samego Pana Boga. Jest wiele różnych form pomysłowości. Jedną z nich jest kreatywność naukowa, dzięki której co jakiś czas dochodzi do przełomu w matematyce czy fizyce. Inną z całą pewnością jest kreatywność artystyczna, dzięki której my wszyscy mamy rozrywkę lub strawę duchową. Tworzone są nowe piosenki, obrazy lub rzeźby. Niewątpliwie nasza zawodowa kreatywność często wynosi nas coraz wyżej w hierarchii zawodowej. Dzięki naszej kreatywności zyskuje także nasze życie osobiste. Nie mamy problemu czy kupić znowu babci skarpetki na gwiazdkę a tacie krawat jak co roku, zamiast tego w naszej głowie rodzą setki pomysłów na szalone prezenty. Nie mamy także problemów jak spędzić wakacje.
Co ciekawe kreatywność można w sobie rozbudzić i wśród wielu z nas pozostaje uśpiona. Co powoduje, że stajemy się mniej kreatywni? Na pewno tak jak w wielu przypadkach decyduje o tym w dużej mierze nasze dzieciństwo. Jeśli rodzice powtarzali, żeby być spokojnym, grzecznym i nie zadawać niewygodnych pytań to później utrwala nam się taki schemat w głowie. Podobnie jest z naszą pracą. Jeśli szef ma pretensje, że zamiast jak inni nie korzystamy ze starych sprawdzonych rozwiązań tylko tworzymy nowe, to po pewnym czasie rodzi się w nas poczucie, że nie warto. W każdym z nas istnieje także opór przed zmianami i można to zaobserwować na każdym kroku. Mimo wszystko mam dla was dobrą wiadomość. Zdaniem psychologów, to, że nasza kreatywność jest uśpiona nie znaczy, że nie możemy jej obudzić.
Pierwszym krokiem jest zburzenie w naszej głowie wszelkich zasad, które ograniczają kreatywność. Jeśli to możliwe wybierzcie inną drogę do pracy. Jeśli pół życia chodzicie w koszulach w paski, zacznijcie w gładkich. Jednym słowem sprawcie, żeby wasze życie było ciekawe, a wasz kochany mózg miał co nieco do przetwarzania. Jak się domyślacie to właśnie rutyna jest największym wrogiem kreatywności.
Drugim krokiem jest tolerancja dla własnych pomysłów. Nie zabijaj nowego pomysłu od razu, prześpij się z nim. Jeśli uważasz, że trzeba coś zmienić a pierwsza napotkana osoba mówi, że nie warto nazajutrz spytaj kogoś innego.
Trzeci krok w drodze do kreatywności jest bardzo przyjemny. Nagradzaj się za swoje niekonwencjonalne pomysły, nawet jeśli nie przyniosą one zamierzonego skutku. Nasz mózg trzeba trenować a najlepiej to robić poprzez stymulowanie go nagrodami.
Czwartym krokiem będzie odpowiednia higiena pracy. Pracoholizm nigdy nie służył pomysłowości. Pamiętaj o odpoczynku, czasem zamiast siedzieć sfrustrowanym wiele godzin nad jakimś problemem, odpocznij. Twój wypoczęty umysł na pewno Cię nagrodzi. Zdaję sobie sprawę, że w polskich firmach istnieje kult pracoholizmu, ale to my możemy zmieniać świat. Pamiętajmy, że mamy jedno życie i przeżyjmy je tak byśmy nigdy nie żałowali żadnej sekundy. Jeśli masz wiele pomysłów, lecz później do nich nie wracasz, załóż sobie notatnik z pomysłami. Wiele razy słyszałem podczas mojej kariery, że ktoś już odkrył dany pomysł, ale go nie wdrożył i ktoś inny na tym zarobił. Pamiętajmy, że sam pomysł to 5% sukcesu zgodnie z angielskim cytatem - słowami Roberta Ringera "Nothing happens until something moves". Dopiero nasza determinacja przy wprowadzeniu go w życie pozwoli na sukces.
Na koniec tylko dwie dodatkowe rady, których nie trzeba tłumaczyć – odpowiednie odżywianie i ruch na świeżym powietrzu. Jeśli zaś macie jakieś kreatywne pomysły dotyczące działania naszej strony www.jestemdobry.pl to dla dobra wspólnego należy się nimi podzielić :)
Często słyszymy o tym jak bardzo ważna jest kreatywność. Nie słyszałem jeszcze od nikogo aby stwierdził, że nie jest kreatywny. W przytłaczającej liczbie życiorysów i listów motywacyjnych, które otrzymuję jest informacja o kreatywności, nie inaczej było z moim CV, gdy poszukiwałem nowej pracy. Dużo łatwiej jest powiedzieć, że się nie ma urody albo taniec nienajlepiej wychodzi. Dzieje się tak chyba dlatego, że kreatywność jest mylona z inteligencją. Wydaje się też, że w XXI wieku może to być jedna z najbardziej pożądanych ludzkich cech.
Jak zauważył kiedyś William (Bill) Bernbach legenda amerykańskiej reklamy, każdy pomysł może się okazać cudowny lub okryć kurzem, a wszystko zależy od tego jakim talentem wykaże się pomysłodawca. Zgodnie z tym sloganem większość innowacyjnych firm, zaczęła poszukiwać ludzi kreatywnych a ich środowisko pracy w zamierzeniu ma dostarczać wyzwań i być stymulujące. Słownik Webstera definiuje kreatywność jako artystyczną lub intelektualną pomysłowość. Jest ona niezwykle ważna podczas procesu tworzenia i jest przeciwieństwem procesu odtwarzania. Tutaj natomiast często natrafiamy na konflikt interesów. Wielu polskich szefów poszukuje osoby młodej i kreatywnej, mimo że na dane stanowisko potrzebna jest osoba z doświadczeniem z dużym zaangażowaniem, dokładna i potrafiąca godzinami odtwarzać daną czynność. Jest tak chyba na skutek podążania za ogólną modą i nie ma nic wspólnego z interesem przedsiębiorstwa i dobrego doboru pracowników. Jedyną negatywnie kojarzoną kreatywnością jest księgowa kreatywność, która prawdopodobnie doprowadziła ostatnio część świata na skraj. Jak stanowisko osoby, która wykonuje jednostajną pracę, siedzi w jednym miejscu przez osiem godzin może być pełne wyzwań? Wielu pracodawców podświadomie boi się kreatywnych osób sądząc, że mogą oni doprowadzić do bałaganu w firmie.
Niewątpliwie mimo tych wszystkich paradoksów w naszym życiu zawodowym bez dwóch zdań warto być osobą pomysłową i wzbogacać nasze życie niekonwencjonalnymi rozwiązaniami. Skąd się bierze zdolność ludzi to wymyślania czegoś nowego, przełomowego? Wielu z nas twierdzi, że to coś zagadkowego i niemożliwego do zbadania, podczas gdy inni uważają, że to dar od samego Pana Boga. Jest wiele różnych form pomysłowości. Jedną z nich jest kreatywność naukowa, dzięki której co jakiś czas dochodzi do przełomu w matematyce czy fizyce. Inną z całą pewnością jest kreatywność artystyczna, dzięki której my wszyscy mamy rozrywkę lub strawę duchową. Tworzone są nowe piosenki, obrazy lub rzeźby. Niewątpliwie nasza zawodowa kreatywność często wynosi nas coraz wyżej w hierarchii zawodowej. Dzięki naszej kreatywności zyskuje także nasze życie osobiste. Nie mamy problemu czy kupić znowu babci skarpetki na gwiazdkę a tacie krawat jak co roku, zamiast tego w naszej głowie rodzą setki pomysłów na szalone prezenty. Nie mamy także problemów jak spędzić wakacje.
Co ciekawe kreatywność można w sobie rozbudzić i wśród wielu z nas pozostaje uśpiona. Co powoduje, że stajemy się mniej kreatywni? Na pewno tak jak w wielu przypadkach decyduje o tym w dużej mierze nasze dzieciństwo. Jeśli rodzice powtarzali, żeby być spokojnym, grzecznym i nie zadawać niewygodnych pytań to później utrwala nam się taki schemat w głowie. Podobnie jest z naszą pracą. Jeśli szef ma pretensje, że zamiast jak inni nie korzystamy ze starych sprawdzonych rozwiązań tylko tworzymy nowe, to po pewnym czasie rodzi się w nas poczucie, że nie warto. W każdym z nas istnieje także opór przed zmianami i można to zaobserwować na każdym kroku. Mimo wszystko mam dla was dobrą wiadomość. Zdaniem psychologów, to, że nasza kreatywność jest uśpiona nie znaczy, że nie możemy jej obudzić.
Pierwszym krokiem jest zburzenie w naszej głowie wszelkich zasad, które ograniczają kreatywność. Jeśli to możliwe wybierzcie inną drogę do pracy. Jeśli pół życia chodzicie w koszulach w paski, zacznijcie w gładkich. Jednym słowem sprawcie, żeby wasze życie było ciekawe, a wasz kochany mózg miał co nieco do przetwarzania. Jak się domyślacie to właśnie rutyna jest największym wrogiem kreatywności.
Drugim krokiem jest tolerancja dla własnych pomysłów. Nie zabijaj nowego pomysłu od razu, prześpij się z nim. Jeśli uważasz, że trzeba coś zmienić a pierwsza napotkana osoba mówi, że nie warto nazajutrz spytaj kogoś innego.
Trzeci krok w drodze do kreatywności jest bardzo przyjemny. Nagradzaj się za swoje niekonwencjonalne pomysły, nawet jeśli nie przyniosą one zamierzonego skutku. Nasz mózg trzeba trenować a najlepiej to robić poprzez stymulowanie go nagrodami.
Czwartym krokiem będzie odpowiednia higiena pracy. Pracoholizm nigdy nie służył pomysłowości. Pamiętaj o odpoczynku, czasem zamiast siedzieć sfrustrowanym wiele godzin nad jakimś problemem, odpocznij. Twój wypoczęty umysł na pewno Cię nagrodzi. Zdaję sobie sprawę, że w polskich firmach istnieje kult pracoholizmu, ale to my możemy zmieniać świat. Pamiętajmy, że mamy jedno życie i przeżyjmy je tak byśmy nigdy nie żałowali żadnej sekundy. Jeśli masz wiele pomysłów, lecz później do nich nie wracasz, załóż sobie notatnik z pomysłami. Wiele razy słyszałem podczas mojej kariery, że ktoś już odkrył dany pomysł, ale go nie wdrożył i ktoś inny na tym zarobił. Pamiętajmy, że sam pomysł to 5% sukcesu zgodnie z angielskim cytatem - słowami Roberta Ringera "Nothing happens until something moves". Dopiero nasza determinacja przy wprowadzeniu go w życie pozwoli na sukces.
Na koniec tylko dwie dodatkowe rady, których nie trzeba tłumaczyć – odpowiednie odżywianie i ruch na świeżym powietrzu. Jeśli zaś macie jakieś kreatywne pomysły dotyczące działania naszej strony www.jestemdobry.pl to dla dobra wspólnego należy się nimi podzielić :)
