Odpowiedź :
To jest mowa Antygony do ludu tebańskiego =)
Drodzy Tebańczycy!
Witam serdecznie wszystkich przybyłych! Jesteśmy tu, abym mogła wyjaśnić Wam przyczyny mojego postepowania. Przyznaję się, że pogrzebałam mojego brata - Polinejkesa. Zrobiłam to, ponieważ bardzo go kocham i chociaż Wy uznaliście go za zdrajcę ja wciąż uważam, że należy mu się jakaś godność! Czy każdy z Was nie chciałby, ażeby wasi bliscy zaznali godnego pochówku?! Czy nie uważacie, że nasze ciało po śmierci należy do bogów?! Ja grzebiąc go chciałam im je oddać. Czy śmierć nie jest dla niego wystarczającą karą? Przecież bogowie sami go osądzą z jego ziemskich czynów. Jestem gotowa umrzeć za brata, gdyż uważam, ze prawo boskie zawsze jest ponad to ludzkie. Wcześniej zawsze byłam posłuszna Kreonowi, ale zakaz pogrzebania brata, to juz przesada! Mam nadzieję, że zrozumieliście, dlaczego postąpiłam tak, a nie inaczej i zmienicie zdanie na mój tamat.
Dziękuję! ;)
Drodzy Tebańczycy!
Witam serdecznie wszystkich przybyłych! Jesteśmy tu, abym mogła wyjaśnić Wam przyczyny mojego postepowania. Przyznaję się, że pogrzebałam mojego brata - Polinejkesa. Zrobiłam to, ponieważ bardzo go kocham i chociaż Wy uznaliście go za zdrajcę ja wciąż uważam, że należy mu się jakaś godność! Czy każdy z Was nie chciałby, ażeby wasi bliscy zaznali godnego pochówku?! Czy nie uważacie, że nasze ciało po śmierci należy do bogów?! Ja grzebiąc go chciałam im je oddać. Czy śmierć nie jest dla niego wystarczającą karą? Przecież bogowie sami go osądzą z jego ziemskich czynów. Jestem gotowa umrzeć za brata, gdyż uważam, ze prawo boskie zawsze jest ponad to ludzkie. Wcześniej zawsze byłam posłuszna Kreonowi, ale zakaz pogrzebania brata, to juz przesada! Mam nadzieję, że zrozumieliście, dlaczego postąpiłam tak, a nie inaczej i zmienicie zdanie na mój tamat.
Dziękuję! ;)