Odpowiedź :
Musisz napisać coś (jakąś historyjkę), która zdarzyła się naprawdę, może to być historia o tobie co ci się przydarzyło. Wiem, że to nie odpowiedż, ale mówię jak to masz zrobić, bo takie podałeś polecenie:/
Napisz np. jak w Twoim życiu zdarzyło się coś niesamowitego. Nie wiem, jakiś cud, uzdrowienie, może widziałaś coś, czego nie powinnaś widzieć... Np. napisz o uzdrowieniu kogoś z członków Twojej rodziny, albo koleżanki/kolegi. Łatwe jest to zadanie, nie rozumiem dlatego czemu masz z tym trudności...
Ps. Nie wiem tak naprawdę czy jesteś chłopakiem, czy dziewczyną, przepraszam z góry jeśli nawaliłam... ;<
Ps. Nie wiem tak naprawdę czy jesteś chłopakiem, czy dziewczyną, przepraszam z góry jeśli nawaliłam... ;<
Rodzice postanowili że odwiedzimy kuzyna,ktoremy zgineła w wypadku żona.Nie bylismy u niego juz bardzo długo,a wczesniej bylismy czestymi goscmi
.Tak wiec.Pewnej nocy gdy juz leżałam w łóżeczku.Mrok był tajemniczy, bo utrudniał rozpoznanie dobrze znanych przedmiotów. Zamknąłam więc oczy, nie chciałam tego oglądać, ale zaciśnięte mocno powieki nie zmieniły niczego, bo wiedziałam, że jeśli troszkę otworze nawet tylko jedno oko, to znowu znajde się w tym swoim – nie swoim pokoju,kto by się nie bał, kiedy nie można zobaczyć, gdzie się naprawdę jest i nie wiadomo, co się może zdarzyć.Nagle usłyszałam szmer w pokaju,jak by kroki,przestraszyłam sie starsznie i usłyszałam cichy niewyrazny głos,i wtedy ją zobaczyłam.Pomyślałam , że tajemnicza nieznajoma postac wcale nie jest straszna, a tylko smutna. Postanowiłam ze znią porozmawiam.Wysunełam głowe z pod kołdry,i juz miałam zadac pytanie jak nieznajoma postac znikneła.Nie mogłam zasnąc juz do rana czekałam że tajemnicza postac przyjdzie znowu ,ale jużsię nie pokazała .Rano opowiedziałam o całym zdazeniu rodzicom,co widziałam,i co sie okazało,ze to była mamy kuzynka ktora zgineła rok wczesniej w nieszczesliwym wypadku.W szpitalu gdy umierała ,chciała się zemną jeszcze pozegnac ,ale juz niedoczekała sie tego.Więc przyszła domnie w nocy i to zrobiła.To zdarzyło się naprawdę .
to jest wzór ale mozesz cos pozmieniac dodac :):)
.Tak wiec.Pewnej nocy gdy juz leżałam w łóżeczku.Mrok był tajemniczy, bo utrudniał rozpoznanie dobrze znanych przedmiotów. Zamknąłam więc oczy, nie chciałam tego oglądać, ale zaciśnięte mocno powieki nie zmieniły niczego, bo wiedziałam, że jeśli troszkę otworze nawet tylko jedno oko, to znowu znajde się w tym swoim – nie swoim pokoju,kto by się nie bał, kiedy nie można zobaczyć, gdzie się naprawdę jest i nie wiadomo, co się może zdarzyć.Nagle usłyszałam szmer w pokaju,jak by kroki,przestraszyłam sie starsznie i usłyszałam cichy niewyrazny głos,i wtedy ją zobaczyłam.Pomyślałam , że tajemnicza nieznajoma postac wcale nie jest straszna, a tylko smutna. Postanowiłam ze znią porozmawiam.Wysunełam głowe z pod kołdry,i juz miałam zadac pytanie jak nieznajoma postac znikneła.Nie mogłam zasnąc juz do rana czekałam że tajemnicza postac przyjdzie znowu ,ale jużsię nie pokazała .Rano opowiedziałam o całym zdazeniu rodzicom,co widziałam,i co sie okazało,ze to była mamy kuzynka ktora zgineła rok wczesniej w nieszczesliwym wypadku.W szpitalu gdy umierała ,chciała się zemną jeszcze pozegnac ,ale juz niedoczekała sie tego.Więc przyszła domnie w nocy i to zrobiła.To zdarzyło się naprawdę .
to jest wzór ale mozesz cos pozmieniac dodac :):)
