Moim zdaniem obojętni są zdecydowanie winni, oczywiście mniej od osób krzywdzących innych ale to, iż to nie ich sprawa wcale ich nie usprawiedliwia. Przytoczę w tym miejscu przykład z biblij, otóż Bóg każe pomagać innym i nie być obojętnym na ludzkie cierpienie, człowiek, który nie stosuje owej zasady zadecydowanie ją łamie czyli jest winny. Co byśmy zrobili gdyby na świecie nie było pomocy bliźniemu? Świat składałby się z samych egoistów, ludzie patrzyli by tylko na własne dobro a drugi człowiek stałby się nikim. Dlatego moja pracą apeluję do osób widzących ludzka krzywdę, by pomogli gdyż obojętność jest złem na naszym świecie.