Według mnie sentencje te maja charakter uniwersalny ponieważ ich przesłanie jest nadal aktualne. Może nie w takim sensie w jakim funkcjonują one w powieści "dziady" tylko w bardziej współczesnym. moim zdaniem jeżeli ktoś nigdy nie doznał niczego przykrego nie może znaleźć się w niebie gdyż nie ma pojęcia co to jest. Aby móc mieć świadomość nieba trzeba mieć się do czego odnieść porównawczo a w przypadku gdy nie doznaliśmy żadnego cierpienia to jest to niemożliwe. W przypadku gdy ktoś nigdy nie był człowiekiem tzn zachowywał się amoralnie i z pogardą dla innych to inny człowiek nie jest w stanie mu pomóc bo człowiek z wypaczonym charakterem musi sam ze sobą sobie poradzić. NAtomias jeżeli ktoś nigdy nie stapał po ziemi i zawsze uwazał się za lepszych od innych takze nigdy nie bedzie w stanie sięgnąć nieba gdyz w niebie wszyscy sa równi a ta osoba sie z takim traktowaniem nie godzi.
