Jedną z literackich scen, które najmocniej utkwiły mi w pamięci, jest śmierć Petroniusza. Cynik, konformista i miłośnik uroków życia umierał dyktując równocześnie szyderczy list do Nerona, któremu postanowił się przeciwstawić własną śmiercią. Zawsze trzeba zachować klasę, zrozumiałem czytając noblowskie dzieło Sienkiewicza. I trzeba umieć powiedzieć „nie", nawet gdy płaci się za to najwyższą cenę.