Odpowiedź :
Natura człowieka i jego zgoda na zło - Człowiek z natury jest dobry, chciałby żyć w spokoju i harmonii z innymi ludźmi. Ale człowiek niestety obawia się innych ludzi. Chociaż nie ma do tego podstaw jego psychika działa według prawa Darwina. "Przetrwa najsilniejszy" - tak, tak myśli człowiek - uważa że ludzie są źli, że go zdradzą, samemu stając się złym myśląc z ten sposób. Zatem myśląc psychologicznie ma rację. Ludzie są źli, każdy tak myśli, chociażby w podświadomości. Dlatego człowiek grzeszy, czasami nie liczy się z uczuciami innych. Ale człowiek z natury poszukuje przyjaciół, nie lubi samotności i stara się poprawić, wyjść z grzechu od którego się uzależnił, próbuje oduzależnić. Niestety, człowiek, nawet taki jak papież, nawet Jan Paweł II, grzeszy i nie zawsze umie się przyznać, ale zawsze jest chęć poprawy. Nawet sam Jan Paweł II przyznał, że jest grzesznikiem. Człowiek zgadza się na zło, ale po pewnym czasie niektórzy ludzie na pewno dochodzą do wniosku iż zło nie wpływa pozytywnie na świat, prowadzi go do Apokalipsy ludzkiej, Świat jest pogrążony w jednej wielkiej ludzkiej wojnie domowej. Homo sapiens, człowiek, jest zaledwie jednym gatunkiem. Zwierzętom, zależy jedynie na jednym - przetrwaniu gatunku. Niestety, dla człowieka, gatunkiem jest on. Mimo że przyrost naturalny idzie na +, to m. in. z ostatnich danych - na Ukrainie na przykład - 3 razy więcej zgonów niż urodzeń. Mam nadzieję jednak iż kiedyś pojawi się więcej mądrych ludzi, którym zacznie zależeć na naszym gatunku, ale sądzę że to będzie kiedy zacznie ich brakować, człowiek martwi się po fakcie! Mam nadzieję zatem, że będzie więcej mądrych ludzi, i także żebym i ja został mądrym człowiekiem. Dziękuję za uwagę.
