Odpowiedź :
ozprawka na temat: „Czy Antygona postąpiła właściwie?”
Antygona, bohaterka dramatu Sofoklesa jest postacią niezwykle intrygującą
i tajemniczą. Została przedstawiona przez autora jako młoda, niedoświadczona, lecz posiadające wzniosłe ambicje i wysokie poczucie sprawiedliwości oraz uczciwości, kobieta. Jej „granice moralności” skłoniły ją do podjęcia decyzji, na którą niewiele osób by się odważyło. Niestety owa decyzja pociągnęła za sobą tragiczne skutki. W takich okolicznościach rodzi się ważne, ale zarazem trudne pytanie: „Czy Antygona postąpiła właściwie?”
Wskazówką do odnalezienia klucza z odpowiedzią jest przeanalizowanie wierzeń starożytnych Greków. Otóż wyróżniali oni istnienie dwóch nierozerwalnych światów- świata ludzi żywych i umarłych. Uważali, że zatracie granicy dzielącej te oba światy może wywołać straszne konsekwencje. Bogowie mogliby zemścić się za nieusłuchanie ich rozkazu, a osoba zmarła, nie pochowana, nie mogłaby trafić do Hadesu i tułałaby się po świecie. Antygona
(z pochodzenia Greczynka) także pragnęła podporządkować się tradycji i umożliwić bratu życie po śmierci. Zdecydowała się złamać rozkaz Kreona, który był jej władcą i dokonać pogrzebowych obrządków. Wolała być potępiona w oczach ludzi i króla niż do końca swojego życia cierpieć z powodu wyrzutów sumienia, wywołanych zaniedbaniem swoich obowiązków wobec rodziny.
Mimo, iż wiele osób nie mogłoby zrozumieć postawy bohaterki, to jednak kryje się w nim dużo racji. Jej postępowanie jest wyrazem romantycznego buntu przeciw tyranii, nie liczącej się z wiarą, przekonaniami i uczuciami jednostki. Poprzez swój upór Antygona dowodzi jak ważne dla niej są rodzina i religia. Pokazuje, że Kreon nie ma słuszności żądając od niej naruszenia porządku wszechświata i okrycia hańbą ciała Polinejkesa- jej brata. Sytuacja, w której się znajduje pasuje do słów Ebner’a Eschenbacha, który napisał: „Nic bardziej nie czyni człowieka tchórzliwym i pozbawionym sumienia niż chęć podobania się wszystkim.”
Z drugiej strony świadome pozbawienie się najcenniejszej wartości, jaką posiadamy- życia, jest targnięciem na coś, co tak naprawdę nie należy do nas. Życie jest przecież darem ofiarowanym nam przez Boga, a nie naszą własnością W czasach Antygony patrzono na to jednak w dość specyficzny sposób. Śmierć była jakby „doskonałym sposobem wybrnięcia z kłopotliwej sytuacji”, a samobójstwo nie potępiano tak zaciekle jak to jest obecnie. W rezultacie oddanie życia za ważną sprawę było swego rodzaju czynem bohaterskim. Potwierdza to wypowiedź Owidiusza: „Finis coronat opus”, co znaczy: „Koniec wieńczy dzieło.” Dziełem Antygony było wykazanie słuszności swych racji, a końcem- śmierć przez powieszenie.
Antygona, bohaterka dramatu Sofoklesa jest postacią niezwykle intrygującą
i tajemniczą. Została przedstawiona przez autora jako młoda, niedoświadczona, lecz posiadające wzniosłe ambicje i wysokie poczucie sprawiedliwości oraz uczciwości, kobieta. Jej „granice moralności” skłoniły ją do podjęcia decyzji, na którą niewiele osób by się odważyło. Niestety owa decyzja pociągnęła za sobą tragiczne skutki. W takich okolicznościach rodzi się ważne, ale zarazem trudne pytanie: „Czy Antygona postąpiła właściwie?”
Wskazówką do odnalezienia klucza z odpowiedzią jest przeanalizowanie wierzeń starożytnych Greków. Otóż wyróżniali oni istnienie dwóch nierozerwalnych światów- świata ludzi żywych i umarłych. Uważali, że zatracie granicy dzielącej te oba światy może wywołać straszne konsekwencje. Bogowie mogliby zemścić się za nieusłuchanie ich rozkazu, a osoba zmarła, nie pochowana, nie mogłaby trafić do Hadesu i tułałaby się po świecie. Antygona
(z pochodzenia Greczynka) także pragnęła podporządkować się tradycji i umożliwić bratu życie po śmierci. Zdecydowała się złamać rozkaz Kreona, który był jej władcą i dokonać pogrzebowych obrządków. Wolała być potępiona w oczach ludzi i króla niż do końca swojego życia cierpieć z powodu wyrzutów sumienia, wywołanych zaniedbaniem swoich obowiązków wobec rodziny.
Mimo, iż wiele osób nie mogłoby zrozumieć postawy bohaterki, to jednak kryje się w nim dużo racji. Jej postępowanie jest wyrazem romantycznego buntu przeciw tyranii, nie liczącej się z wiarą, przekonaniami i uczuciami jednostki. Poprzez swój upór Antygona dowodzi jak ważne dla niej są rodzina i religia. Pokazuje, że Kreon nie ma słuszności żądając od niej naruszenia porządku wszechświata i okrycia hańbą ciała Polinejkesa- jej brata. Sytuacja, w której się znajduje pasuje do słów Ebner’a Eschenbacha, który napisał: „Nic bardziej nie czyni człowieka tchórzliwym i pozbawionym sumienia niż chęć podobania się wszystkim.”
Z drugiej strony świadome pozbawienie się najcenniejszej wartości, jaką posiadamy- życia, jest targnięciem na coś, co tak naprawdę nie należy do nas. Życie jest przecież darem ofiarowanym nam przez Boga, a nie naszą własnością W czasach Antygony patrzono na to jednak w dość specyficzny sposób. Śmierć była jakby „doskonałym sposobem wybrnięcia z kłopotliwej sytuacji”, a samobójstwo nie potępiano tak zaciekle jak to jest obecnie. W rezultacie oddanie życia za ważną sprawę było swego rodzaju czynem bohaterskim. Potwierdza to wypowiedź Owidiusza: „Finis coronat opus”, co znaczy: „Koniec wieńczy dzieło.” Dziełem Antygony było wykazanie słuszności swych racji, a końcem- śmierć przez powieszenie.
Rozprawki Ci nie napiszę, ale mogę Ci dać wskazówki jak napisać, moim zdaniem, dobrą pracę:
PLAN:
1. Teza: Król Kreon, jeden z głównych bohaterów "Antygony", uznawany jest za postać tragiczną. To właśnie jego losy wydają się być nawet bardziej tragiczne od samej Antygony. W mojej pracy postaram się potwierdzić powyższą tezę.
2. Argumenty:
- Kreon jest władcą kraju, nie może się więc kierować interesami jednostki, lecz państwa. Nawet gdyby chciał, nie mógłby zgodzić się na działania Antygony
- Kreon reprezentuje prawa ludzkie i jako głowa państwa musi ich za wszelką cenę bronić, jego działąlność jest ograniczona przez te prawa
- Przeciwstawiając się prawom boskim, skazuje sam siebie na klęskę
- W konsekwencji umiera jego żona i syn, a Antygona odnosi moralne zwycięstwo, gdyż Kreon przyznaje jej rację
3. Wniosek: Jak wskazują powyższe argumenty, Kreon jest postacią tragiczną. Ciążące nad nim, podobnie jak nad każdą inną postacią tragiczną, fatum, spowodowało szereg nieszczęśliwych wydarzeń w jego życiu.
PLAN:
1. Teza: Król Kreon, jeden z głównych bohaterów "Antygony", uznawany jest za postać tragiczną. To właśnie jego losy wydają się być nawet bardziej tragiczne od samej Antygony. W mojej pracy postaram się potwierdzić powyższą tezę.
2. Argumenty:
- Kreon jest władcą kraju, nie może się więc kierować interesami jednostki, lecz państwa. Nawet gdyby chciał, nie mógłby zgodzić się na działania Antygony
- Kreon reprezentuje prawa ludzkie i jako głowa państwa musi ich za wszelką cenę bronić, jego działąlność jest ograniczona przez te prawa
- Przeciwstawiając się prawom boskim, skazuje sam siebie na klęskę
- W konsekwencji umiera jego żona i syn, a Antygona odnosi moralne zwycięstwo, gdyż Kreon przyznaje jej rację
3. Wniosek: Jak wskazują powyższe argumenty, Kreon jest postacią tragiczną. Ciążące nad nim, podobnie jak nad każdą inną postacią tragiczną, fatum, spowodowało szereg nieszczęśliwych wydarzeń w jego życiu.