Rozwiązane

Ocena postawy Konrada z III części Dziadów
wypracowanie 250 słów
potrzebne na dziś



Odpowiedź :

    Tematem niniejszego wypracowania będzie ocena postawy Konrada, ukazana przez Adama Mickiewicza w trzeciej części "Dziadów". Bazując na najważniejszych treściach i monologach wewnętrznych bohatera, postaramy się prześledzić jego zmiany psychiczne i sprawdzić, czym były one spowodowane.
   Zaczniemy więc od słynnej "Pieśni Zemsty". Konrad w swojej pieśni mówi, że nie ma już weny, nie ma czym natchnąć ludzi. Autor czując krew poczuł zdobycz. Był już w grobie, ale nagle dostał natchnienia. Autor pragnie zemsty na wrogach, chce ich mordować. Widoczny staje się tu motyw bluźnierstwa bohatera, bo jak mówi, cytując: "Z Bogiem, lub mimo Boga". Następuje zaprzeczenie własnej wiary - chce złamać jeden z podstawowych zasad panujących wśród chrześcijan - zabić innego człowieka. Konrad chce zarażać swoich rodaków rządzą zemsty. Chce "wbić w swoje społeczeństwo swoje kły". Chce w czytelniku spowodować wolę walki. Dopóty będziemy walczyć, dopóki upiór nie powróci. Na te słowa kapłani znajdujący się tam, wzywają Konrada, aby przestał grzeszyć w imię Boga. Poeta wpada w poetycki szał. Tworzy bez zastanowienia.
W ten sposób rodzi się wstęp do Wielkiej Improwizacji. Dopiero tutaj dostrzegamy ogromną pychę bohatera. W pierwszych strofach bohater uzasadnia swoją samotność niezrozumieniem jego poezji. Stwierdza, że nie istnieje jeszcze żadna osoba, która byłaby w stanie ogarnąć potęgę geniuszu, uczucia Konrada zostają przez niego porównane do podziemnej rzeki. Mówi, że jedynie potęga natury jest w stanie go zrozumieć. Podkreśla swoją nietuzinkowość tłumacząc, że jedynie istoty pozaziemskie mogą zrozumieć jego twórczość. Autor uważa, że tworząc staje się nieśmiertelny. Co więcej pyta się Boga, co on tak naprawdę zrobił dla ludzkości. Konrad uważa się za kreatora, podkreśla, że jego poezja należy do niego. Dalej, autor mówi, że doszedł do zenitu własnych możliwości: "Dziś mój zenit, moc moja dzisiaj się przesili". Jest świadomy tego, że wkrótce pozna, czy tak naprawdę ma rację, czy kieruje się pychą. Dalej mówi o swoim natchnieniu, które pozwoli mu wzbić się w obłoki "gdzie graniczą Stwórca i natura". Bohater porównuje się do proroków, co więcej kpi z wszystkich inny poetów. Konrad mówiąc, że gdy wzbije się i dotrze do Boga "zajrzy w jego uczucia" - popełnia niesamowity grzech - kim on bowiem jest, aby mógł sprawdzać intencje samego twórcy ? Finalnie jednak stwierdza, że tęskni za ojczyzną. Mówi, że nie kocha tylko jednostki, ale cały naród, miłuje go jak tylko może, jak "przyjaciel, kochanek, małżonek, jak ojciec". Konrad non stop wytyka Bogu błędy. Używa ironii "I mówią, że Ty nie błądzisz". Pragnie władzy w imię uszczęśliwienia ludzkości. W ostateczności Konrad wybucha, grozi Bogu, że zburzy jego pojmowanie w świecie. Głosem diabła porównuje stwórcę do cara.
Wydaje mi się, że Konrad, pomimo swoich bluźnierstw względem Boga, chciał mu uświadomić wielkie cierpienie ludu, jego ojczyzny. Pragnął jej pomóc. Tłumaczył Bogu, że tak na prawdę tylko on wie, co czują Ci ludzie, bowiem stwórca patrzy na to wszystko z góry, przygląda się temu, nie odczuwa tego co obywatele. Konrad pragnie władzy nad duszami "Daj mi rząd dusz !". Mężczyzna prosi Boga o władzę, albo sposób na dojście do niej. Poeta po chwilowym milczeniu oznajmia, że odkrył sposób rządów Boga. Odnosi się do wcześniej wypowiedzianych przeze mnie słów. Stwierdza, że przez Stwórcę przemawia wyłącznie rozum, nie doświadcza niczego sercem. Uważa, że jego mądrość nigdy nie będzie w stanie się równać z emocjonalną rządzą czynienia dobra. Co ciekawe, mimo chęci Konrada do czynienia dobra, zaczyna przemawiać przez niego tyrania. Mówi, że Ci, którzy mu się sprzeciwią (w przypadku objęcia przez niego władzy) - "A jeżeli się sprzeciwią/Niechaj cierpią i przepadną".
   Trudno nam jest ocenić postępowanie Konrada. Bluźni on przeciwko Bogu. W "Pieśni Zemsty" pragnie śmierci zaborcy. Pytanie, czy dzięki temu, że chce uratować setki tysięcy jednostek, jak to mówi Konrad - "cierpię za miliony" - niczym wyjęte z motywu mesjanizmu Jezusowego i prometeizmu, jego zachowanie nie jest usprawiedliwione ?