Odpowiedź :
http://www.sciaga.pl/tekst/25001-26-ktory_z_bohaterow_ksiazki_kamienie_na_szaniec_moglby_byc_twoim
Tu masz potrzebne informacje ;) mam nadziję ze się przydadzą ;)
Pozdrawiam serdecznie ;**
Tu masz potrzebne informacje ;) mam nadziję ze się przydadzą ;)
Pozdrawiam serdecznie ;**
Alek-to jeden z głównych bohaterów ksiązki pt. ;Kamienei na szaniec' Aleksandra kAmińskiego. Poznajemy go,gdy ukończył liceum im. Stefana Batorego. Podharcmistrz,podchorazy AK. Działał w organizacji'Wawer'. Dowódca jednej z druzyn Grup szturmowych.Został odznaczony orderem Virtuti militari. Urodził się 3 listopada 1920r. zmarł na skutek ran odniesionych w walce 30 marca 1943r. Miął 23 lata. Jego ojciec był kierownikiem fabryki.Alek był bardzo emocjonalnie przywiązany do matki,która bardzo kochał i chciał we wszytkim wyreczać.
''Alek był dryblasem.Wysoki,szczupły o niebieskich oczach i płowej czuprynie'' Ze wzgledu na swoj d'ługi 'wzrost koledzy nazywali go glizdą. Był chłopcem zawsze usmiechnietym,skorym do zachwytów i wzruszeń. Umiał być opanowany, potrafił chłodno oceniać sytuacje,,nie tracił zimnej krwi. Miał zdolnosc podejmowania właściwych decyzji
Jego osobę wyrozniała wielka odwaga,niezłomność. Razem z rudym zrywał niemiackie flagi. Alek zdjął tez tablice z niemiackimi napisami z pomnikia koapernika, przez co narażał sie na niebezpieczeństwa. Wybijanie szyb fotografom tez składa sie na jego odwagę.
Alek cechował sie równiez szczeroscia. KAmiński pisze o nim,W Alku mogła pociągac wyjątkowa szvzerość i bezpośrednosc i uczynność tak wielka,ze nie kiedy az krępująca'. Kiedy walcząc już w Szarych Szeregach, kupił kurtkę,z której badzo szybko sie cieszył,bo od razu zacząl ją pożyczać kolegom,ostatecznie wcale jej nie nosił bo została zniszczona w walce.
Glizda miała zdolności do poświecenia.Ryzykował życiem. I stracił je na skutek ran. Umierając ,nie troszył sie o swój własny los, lecz dopytywał sie o kolegów,by nieść im ulgę.
Aleksander zawsze był opanowany w trudnych sytuacjach.Nawet kiedy dostał sie w łapanke,uciekł z cięzarówki.
''Alek był dryblasem.Wysoki,szczupły o niebieskich oczach i płowej czuprynie'' Ze wzgledu na swoj d'ługi 'wzrost koledzy nazywali go glizdą. Był chłopcem zawsze usmiechnietym,skorym do zachwytów i wzruszeń. Umiał być opanowany, potrafił chłodno oceniać sytuacje,,nie tracił zimnej krwi. Miał zdolnosc podejmowania właściwych decyzji
Jego osobę wyrozniała wielka odwaga,niezłomność. Razem z rudym zrywał niemiackie flagi. Alek zdjął tez tablice z niemiackimi napisami z pomnikia koapernika, przez co narażał sie na niebezpieczeństwa. Wybijanie szyb fotografom tez składa sie na jego odwagę.
Alek cechował sie równiez szczeroscia. KAmiński pisze o nim,W Alku mogła pociągac wyjątkowa szvzerość i bezpośrednosc i uczynność tak wielka,ze nie kiedy az krępująca'. Kiedy walcząc już w Szarych Szeregach, kupił kurtkę,z której badzo szybko sie cieszył,bo od razu zacząl ją pożyczać kolegom,ostatecznie wcale jej nie nosił bo została zniszczona w walce.
Glizda miała zdolności do poświecenia.Ryzykował życiem. I stracił je na skutek ran. Umierając ,nie troszył sie o swój własny los, lecz dopytywał sie o kolegów,by nieść im ulgę.
Aleksander zawsze był opanowany w trudnych sytuacjach.Nawet kiedy dostał sie w łapanke,uciekł z cięzarówki.
Moim przyjcielem mógłby zostać Tadeusz Zawadzki, pseudonim Zośka, ponieważ wielokrotnie udowadniał swoje męstwo, odwagę i to,że dla przyjaźni może zrobić wszystko.
Zośka był człowiekiem niezmiernie szlachetnym, dla którego rodzina to jedna z najważniejszych wartości. Nade wszystko kochał swoją matkę - łączyła ich bardzo silna, nierozerwalna więź.
Był świetnym organizatorem, urodzonym przywódcą o wyjątkowych zdolnościach. Nauka przychodziła mu zaskakująco łatwo, a licze trofea dokumentowały jego wybitne umiejętności sportowe. Skromny, a zarazem uparty do granic możliwości szczególnie, gdy chodziło o jego ambicje.
Tadeusz Zawadzki to wzór do naśladowania, jakich mało. Najważniejszymi wartościami były dla niego przyjaźń, honor, ojczyzna i dom rodzinny. Nie bał się chronić swoich najbliższych nawet, gdy było to niebezpieczne. Swoim zachowaniem nie raz udowadniam, jakim wspaniałym był człowiekiem. Sądzę, że przyjaźni z nim nigdy bym nie zapomniał.
Charakterystyka moja własna :P Na db + oceniona. Ale to tylko przez błędy interpunkcyjne... ^^
Pozdrawiam ;p
Zośka był człowiekiem niezmiernie szlachetnym, dla którego rodzina to jedna z najważniejszych wartości. Nade wszystko kochał swoją matkę - łączyła ich bardzo silna, nierozerwalna więź.
Był świetnym organizatorem, urodzonym przywódcą o wyjątkowych zdolnościach. Nauka przychodziła mu zaskakująco łatwo, a licze trofea dokumentowały jego wybitne umiejętności sportowe. Skromny, a zarazem uparty do granic możliwości szczególnie, gdy chodziło o jego ambicje.
Tadeusz Zawadzki to wzór do naśladowania, jakich mało. Najważniejszymi wartościami były dla niego przyjaźń, honor, ojczyzna i dom rodzinny. Nie bał się chronić swoich najbliższych nawet, gdy było to niebezpieczne. Swoim zachowaniem nie raz udowadniam, jakim wspaniałym był człowiekiem. Sądzę, że przyjaźni z nim nigdy bym nie zapomniał.
Charakterystyka moja własna :P Na db + oceniona. Ale to tylko przez błędy interpunkcyjne... ^^
Pozdrawiam ;p
