Grecy zbierali się, co roku na tak zwanym ostrakismos, czyli sądzie skorupkowym. Ryli na glinianych skorupkach nazwisko tego, kto zagrażał wg nich ładowi demokratycznemu. Jeśli ktoś w tym dziwnym głosowaniu, "zdobył" ponad 6000 głosów, był skazywany na dziesięcioletnie wygnanie. Dziś ostracyzm, oznacza towarzyski bojkot i jest najprostszą formą wydania wyroku na tego, którego winę "trudno udowodnić".
