Prosze o pomoc w analizie wiersza Daniela Naborowskiego ,,Na toż,,i interpretacja
Dzieki
Daniel Naborowski - Na toż
Dzień jeden drugi goni i potem zostawa
Tam, skąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa.
Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa
Człowieku, który ze dniem zarówno upływa.
Karmia byt nasz godziny, która leci snadnie;
Więcej się ten nie wraca, kto z regestru spadnie;
Już w nocy wiekuistej sen przyjdzie spać twardy.
Na to masz zawsze pomnieć, o człowiecze hardy:
Dwakroć żyje, kto żyjąc umrzeć się gotuje;
Umiera dwakroć, kto się śmiertelnym nie czuje
Mówi o naszym życiu codziennym o tym jak jesteśmy ważni.Mówi że ten żyje 2 razy kto śmierci się nie boi.Umiera się 2 razy gdy nie czujemy naszej siły ,mocy.