Moim zdaniem spory i konflikty nie do rozwinięcia biorą się z odmienności charakterów każdego człowieka. Przecież trudno żeby każdy myślał o czymś w taki sam sposób. Istnieją spory mniejsze i większe, które rodzą się z powodu innych poglądów stron. Czasami jednak osoba na siłę wywołuje spór gdyż nie chce przyznać się do tego, że nie ma racji. Myślę, że problemem wielu ludzi jest także to, że nie potrafią słuchać i mają gdzieś to co inni mają im do przekazania. Jednak żyjemy w społeczeństwie gdzie każdy musi być najlepszy. Zdarzają się jednak sytuacje gdzie żadna ze stron nie chce ustąpić racji drugiemu i wtedy już nic nie pomoże.