Kasia miała na myśli mniej więcej to, że sprzedawca jest nietolerancyjny i nie wie jak to jest być na wózku; powinien być bardziej wyrozumiały; słowa, że jest bardziej niepełnosprawny niż one oznaczają, ze ludzie (nie tylko sprzedawca) są nieczuli na cudzą krzywdę...Oczywiście nie wszyscy.
Nie wiem czy dobrze odpowiedziałam, ale mam nadzieje, że moja odpowiedź się przyda, też omawiałam ten tekst, ale nie musiałam odpowiadać na takie pytanie.
:)
Mam nadzieję że pomogłam ;*