magiczny kamien-powiedz ze znalazlas go bedac na spacerze.Wygladał zwyczajnie ale cos cie w nim zafascynowałao i go wzielas.byl okragly jak pileczka do ping-ponga, postawialas go na polce i tam lezał.nastepnie poklocilas sie z kolezanka i zaplakana lezysz na lozku wstałas wzielas kamien i pomyslalas ze fajnie by bylo na chwile sie odprezyc i nagle obracasz sie i jestes na lace lezysz i wspominasz;rozmyslasz o tym ze to glupie ze poklocilas sie z <imie>postanawiasz ja przeprosic i znow jestes w swoim pokoju.teraz zrozumialas ze magia nie istnieje w tym przedmiocie ale że w przyjazni!!!
mam nadzieje ze sie spodoba ;)