Rozwiązane

Co z tradycji pogańskiej przeniknęło do chrześcijańskiej, a co z chrześcijańskiej do pogańskiej. (chodzi o Dzień Zaduszny)



Odpowiedź :

Obchodzony co roku 1-go listopada dzień Wszystkich Świętych ma nam przypominać wszystkich świętych, zarówno tych znanych jak i nieznanych; ogólnie tych ludzi, których życie nacechowane było świętością i dążeniem do doskonałości. W pierwszych wiekach Chrześcijaństwa było to święto wszystkich męczenników, którzy oddali swe życia za wiarę. Początkowo obchodzone było 1-go maja. Od VIII wieku zostało przeniesione na 1-go listopada i zostało poświęcone nie tylko męczennikom, lecz wszystkim świętym.

Większość chrześcijan wyrusza wtedy na groby swoich bliskich, często pokonując znaczne odległości, zapala świece i znicze oraz składa kwiaty mające symbolizować pamięć o nich. Jednak w tym miejscu tradycja rozmija się lekko z doktryną Kościoła, ponieważ właściwym dniem wspominania wszystkich zmarłych wierzących w Chrystusa jest Dzień Zaduszny, tzw. Zaduszki - chrześcijański odpowiednik pogańskich Dziadów, obchodzony
2-go listopada.

Przyjęło się jednak łączyć te dni razem i mówić o nich wspólnie jako o Święcie Zmarłych. Podczas tych dwóch dni pochylamy się w zadumie nad grobami swych bliskich (nie tylko z rodziny), rozmyślamy o śmierci
i przemijaniu i pokładamy nadzieję, że kiedyś jeszcze się z nimi spotkamy. Według doktryny Kościoła nastąpi to
w dniu zmartwychwstania ciał. Pomimo nadziei na zmartwychwstanie, święto to przesycone jest jednak smutkiem i powagą.

Ciekawym zwyczajem obserwowanym czasami na naszych cmentarzach jest sposób obchodzenia dnia Wszystkich Świętych przez Romów. Zamiast smucić się na grobach swoich bliskich rozmawiają, weselą się, nierzadko jedzą i popijają alkohol. Romskie dzieci słuchają przy tym opowieści o swoich przodkach, więc jest to jednocześnie dla nich lekcja obyczajów.

Meksyk,Ameryka Środkowa

"Uśmiechnięte" czaszki wykonane z cukru świadczą o odmiennym podejściu do Dnia Zmarłych (źródło: diasdemuertos.com )

Zupełnie odmienny w swej wymowie jest Dzień Zmarłych (Día de los Muertos) obchodzony w Meksyku i Ameryce Środkowej 2-go listopada. Święto to ma swe korzenie w przedkolumbijskim kulcie przodków sprzed ponad 3000 lat. Podczas święta odbywają się huczne festyny, ludzie śpiewają i tańczą na ulicach przystrojonych w trupie czaszki i szkielety, które odmiennie niż w Europie nie budzą strachu i przerażenia nawet u małych dzieci. Tłumnie odwiedza się także groby zmarłych i przystraja się je wielobarwnymi wieńcami z kwiatów. Ponadto w domu na cześć zmarłych buduje się ołtarze, na których umieszcza się naczynia z wodą, chleb, różne przysmaki, w których gustował zmarły, alkohol i cygara dla dorosłych, a dla duszyczek dzieci zabawki. Przed portretami zmarłych zapala się także woskowe świeczki. Rodzina ucztując spożywa tradycyjne cukrowe czaszki oraz tzw. chleb zmarłych. Atmosfera przesycona jest ogólną wesołością, ponieważ Meksykanie wierzą, że zmarłe dusze wciąż egzystują i bawią się i ucztują w towarzystwie swych rodzin.