Rozum pomaga pokonać rozpacz,w Trenie XIX powraca poeta do stoicyzmu.Jest ostatnim z utworów.Matka przychodzi we śnie do Kochanowskiego,przynosząc mu na ręku ukochaną córeczkę.Przedstawia mu logiczne argumenty,by wytłumaczyć,dlaczego śmierć jego córki nie jest złem.Urszulce lepiej jest w niebie,gdzie nie ma cierpienia i obcuje (przebywa) się z Bogiem.Życie ziemskie mogło być dla niej źródłem trosk i nieszczęść,których w ten sposób uniknęła-nikt jej nie skrzywdzi,nie zazna sieroctwa,chorób,"boleści w rodzeniu dziatek"(dzieci).Śmierć Urszulki jest niemal dowodem rozsądku,postąpiła ona "jako gdy kto,na morze nowo się puściwszy,A tam niebezpieczeństwo wielkie obaczywszy,Woli nazad do brzegu". Tak więc rozum pomaga poecie uporać się ze stratą.Na koniec matka napomina Jana,by nie czekał,aż czas zagoi rany.On jako mędrzec powinien umieć sobie pomóc:"Cieszyłeś przed tym insze takiejże przygodzie:...Teraz,mistrzu,sam się lecz!"Powinien przyjąć postawę stoicką."Ludzkie przygody ludzkie noś"-napomina poetę matka przed swoim zniknięciem.Trzeba więc akceptować wszystko,co przynosi los,szukać w tym mądrości.
Stoicyzm zawarty w Trenie XIX jest wiarygodny,ponieważ został sprawdzony w trudnej życiowej sytuacji
mam nadzieję,że pomogłam:) praca jest tylko moja!
