Tartuffe udaje świętego,ale prawie wszyscy poza Orgonem już wiedzą, że tylko gra takiego,a w rzeczywistości jest inaczej. Manipuluje on Orgonem jak chce. W tym fragmencie Tartuffe uwodzi żonę Orgona. Jest to kolejne zakłamanie bohatera książki. Podkochuje się w Elmirze,żony jego dobroczyńcy. W tym momencie odkrywa swoją prawdziwą twarz.Każdy może zobaczyc jaki to z niego "święty". Okazuje sie oszustem,ukrywajacym sie pod maska swietobliwego czlowieka.Jest niebezpieczny,zdradzi wszystko i wszystkich. Wykorzystuje on autorytet religii do wlasnych celow,traktuje ja jako narzedzie wladzy. Okłamuje Orgona.